Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam dwie córki w wieku nastoletnim. Obie nie są ochrzczone, bo razem z żona jesteśmy niewierzący. Nie chodziły na religię, nie miały żadnego kontaktu z kościołem.
Starsza córka, która ma 16 lat niedawno powiedziała nam, że wierzy w Boga i od ponad roku chodzi czasem do kościoła po kryjomu. Oznajmiła, że chce się ochrzcić w tym roku.

Co robić? Psycholog? Terapia?
Mamy nadzieję, że to zwykły nastoletni bunt i jej przejdzie, ale co jeśli nie? Nie wyobrażam sobie, żeby moja córka miała wierzyć w brednie o bożku na chmurce. Nie chcę żeby miała cokolwiek wspólnego z tą czarną mafią.

#dzieci #rodzicielstwo #rodzice #religia #neuropa

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #629268f95cd5c589dc26af7c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 16
@AnonimoweMirkoWyznania w początek postu byłbym w stanie uwierzyć, jednak to niżej to już popłynąłeś. Sam mam dzieci. Ja z żoną nie chodzimy do kościoła i tak samo naszych dzieci do tego nie zmuszamy. Jeśli kiedyś zechcą chodzić na religię, pójść do komunii czy się ochrzcić - proszę bardzo. Każdy powinien mieć wybór.
ateiści w takich kwestiach są otwarci i nikomu nie narzucają swoich filozofii i przekonań


@FuriousViking: przecież jeden z głównych powodów czemu starsze pokolenie w Polsce jest tak religijne to dosyć agresywnie narzucany systemowy ateizm w PRLu i ogólnie całym bloku ZSRR. Dzięki tej polaryzacji tworzonej przez znienawidzoną władzę katolicyzm był w tamtym czasie formą buntu wobec komunistycznej Partii, która wymagała dosłownie pisemnych deklaracji bycia "niewierzącym"
@FuriousViking: gadasz głupoty :) jako ateista możesz być nietolerancyjnym autorytarnym ch#%$m narzucającym swój światopogląd innym i czyni cię to ani trochę mniej ateistycznym :) nie masz jakiejś świętej księgi ateizmu, żadnego odgórnego zbioru zasad, nic. Ateistów łączy tylko brak wiary w bogów, nic więcej.
@FuriousViking: w tym PRLu gdzie z perspektywy obywatela chodzenie do tych kościoła było edgy i wiązało się z donosem do władzy, który uniemożliwiał awanse i zdobycie lepszej pracy. Taka panowała wtedy atmosfera i stąd po części bierze się też przekonanie wśród niektórych starszych ludzi, że "papież obalił komunizm" xD
@Bananek2: jeśli mówisz o latach 50tych to może tak. Natomiast od lat 60 w Polsce budowano kościoły, na esiach 8 miastach odbywały się procesje Bożego Ciała bez zakazów i restrykcji bo nie kolidowały one z marszami 1majowymi czy innymi świętami komunistycznymi. Ludzie chrzcili dzieci i odbywały się komunie, kościelne śluby i tradycyjne wesela, na plebaniach uczono dzieci religi. Na wsiach proboszcz parafii za komuny miał władzę autorytarną co właśnie później przełożyło