Aktywne Wpisy
ChwilowaPomaranczka +334
Wróciłem z policji xd w sumie to 10 min trwało przesłuchanie. Pan policjant pokazał mi screena, spytał czy jestem autorem. Ja oczywiście potwierdziłem. Powiedziałem że to był żart, nikt nie wziął tego na poważnie, i że własnoręcznie usunąłem wpis jak zrozumiałem że może on wzbudzić ogólnokrajową panikę i paraliż służby zdrowia. Zeznania zostały spisane w 4 (xD) zdaniach, policjant powiedział że prokuratura zdecyduje o wszczęciu postępowania, ale prawdopodobnie tak. Kara od 6
mickpl +423
Z takich zawodów, które wymarły to ciekawy był zawód "operatora windy", tzw. elevator operator. W czasach kiedy ludzie jeszcze nie wiedzieli jak korzystać tej technologicznej nowinki, zatrudniano takich operatorów, których praca polegała wyłącznie na naciskaniu guzika oraz zamykaniu i otwieraniu drzwi. Obecnie zawód już wymarł, a wszyscy dawni operatorzy przekwalifikowali się na pokrewne profesje, najczęściej pośrednika w obrocie nieruchomościami.
#nieruchomosci #pracbaza #elevatoroperator #windy #ciekawostki
#nieruchomosci #pracbaza #elevatoroperator #windy #ciekawostki
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Jak potoczyły sie życia waszych kolegów z technikum/liceum?
Raczej mam na myśli, tych najbardziej " cwanych? ". Którzy uważali się za kłębek świata. W sensie, najbardziej gadatliwych, dynamicznych. Zmienili się? Jak sie im życie poukładało?
Oraz tych najbardziej cichych, zamkniętych w sobie.
Bardzo mnie ciekawi taka różnica, to zupełnie dwa światy. Kto w przyszłości ma predyspozycje do lepszego życia?
Jak to wyglada w waszym przypadku?
#techbaza #licbaza #studbaza #filozofia #pytanie #pytaniedoeksperta #kiciochpyta #niebieskiepaski #szkola #edukacja
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61eaaaaff7bdff000a92e56f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
@mushromus: No zgadnij xD
Jeśli poprzez "cwanych, gadatliwych, dynamicznych" masz na myśli patologię to typ wyjechal za granice ale szybko wrocil i #!$%@? w jakiejs gownorobocie.
Jeśli masz na myśli zwyklych spoko ludzi, którzy po prostu byli pewni siebie to radzą sobie #!$%@?ście - studia, dobra praca, masa znajomych etc
Kompletna porażka w życiu. Mieszkają z
@AnonimoweMirkoWyznania: bardziej niż kto jaki był cwany, dynamiczny, skryty itp. liczy się jaki kto był "ogarnięty" + w uproszczeniu IQ (nie oceny). to bardzo rozległy temat więc ciężko mi się rozpisywać. ale powyżej same te same opinie.
Drugi jego kolega zaczynał w Niemczech od naprawy szybkich i drogich samochodów, a dziś po epizodzie na lokalnym szrocie został kopią swojego ojca - utyty, łysy kierowca miejskiego autobusu.
Inny miał przejść biznes drzewny po ojcu, ale miał dość jego upartości i rządzenia się, więc
@AnonimoweMirkoWyznania: U mnie wygląda to tak
Największy dynamiczniak jakiego znałem - wyjechał do Gdańska, został trenerem personalnym, pracuje baardzo dużo, ale z tego co wiem nie wiedzie mu się tak różowo jak pokazuje na instagramie
Drugi - totalnie się zachlał, jeździ na 3-4 miesiące do Holandii, później wraca i chleje
Trzeci - wyjechał do Holandii z tym pierwszym,
Ci najbardziej cwani nadal sobie dobrze radzą.
Ci najbardziej gadatliwi nawet na doktoratach na uczelniach zostali.
Ci przeciętni radzą sobie przeciętnie, ale powyżej normy. Większość skończyła w IT.
Ale najsmieszniejszy jeden ziomek - totalny abnegat, koleś który unikał kontaktu praktycznie z kimkolwiek, ledwo na 2 jechał (ale głupi nie było bo liceum było renomowane więc się jakoś tam dostał tylko miał #!$%@?) fan anime i dziwak trzymajacy się z
nawet mi ich nie żal
@mushromus: @Greensy: @Fanatyk_Wedkarstwa: @szynszyla2018: @bladyatl: @rzrbld: @LongWayHome:
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
- dwa samobóje (chłop i dziewczyna, w odstępie dwóch lat) Ogólnie byli zwyczajni, ani dynamicznie, ani aspołeczni. Lubiliśmy się, zresztą miałem ten komfort, że w klasie wszyscy byli do siebie dobrze nastawieni. Były jakieś sprzeczki, ale średnią wspominam dobrze.
- dziewczyna w psychiatryku, jej stary się wyhuśtał, ale zanim jeszcze przyszła do technikum,
- Kilka
- dobre studia, dobra praca
- wyjazd do Holandii, wpadka, więc szybki ślub
- studia na podrzędnej uczelni, ale założył własną firmę luźno związaną z kierunkiem studiów, która całkiem OK sobie radzi (choć bez przesady)
- słabe studia, kiepska praca, ślub z facetem po rozwodzie, który jest z 10 lat starszym (bez wysokiej pensji)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua