[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Jestem NEET-em i nie chcę nim być.
Pracowałem przez jakiś czas u Janusza gdzie normą były bezpłatne nadgodziny, minimalna pensja oraz ciężka praca.
W pracy szło mi średnio, nie potrafiłem wykonywać obowiązków tak szybko i dokładnie jak ci którzy byli krócej zatrudnieni.
Nie poszedłem na studia z powodu braku zdecydowania co chcę robić w życiu, i lękiem przed nieznanym.
Mieszkam na zadupiu gdzie nie ma tak wielu ofert pracy jak w wielkich miastach.
Jestem osobą która nie potrafi tak dobrze jak inni rozmawiać z ludźmi (a z kobietami to już w ogóle), #!$%@? się niską wiara w siebie oraz aspołeczną. Nie mam też żadnych fajnych umiejętności którymi można się pochwalić oraz nie mam też zbyt dużej siły.
Czuję że marnuję życie, widząc że rodzina czy znajomi coś nim robią (imprezują, rozwijają się, biorą śluby itp.)
Przeglądając oferty pracy boję się wysłać CV do firm z obawy, że po zatrudnieniu sobie nie poradzę i są lepsi na te stanowisko od mnie.
Chciałbym pracować w jakieś spokojnej pracy w której dostaje konkretne zadania do zrobienia(a nie "domyśl się'') bez nadgodzin i za godziwą stawkę.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61df7c2079ccb9000a8edac3
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę

[thority]

@AnonimoweMirkoWyznania: no ale co umiesz? w czym się mocny czujesz?

[p.....u]

@thority: nic

[motokate]

boję się wysłać CV do firm z obawy, że po zatrudnieniu sobie nie poradzę

@AnonimoweMirkoWyznania: Zauważ, że nawet jeśli tak by się stało, to... nic się nie stanie. Wrócisz do punktu, w którym jesteś teraz. Czyli nie masz nic do stracenia, możesz tylko zyskać (a po drodze wpadnie trochę plnów).

[MichaelKind]

@AnonimoweMirkoWyznania: beznadziejny przypadek z Ciebie OPie, wiecznie coś kalkulujesz jakby było coś do stracenia...