Aktywne Wpisy
meltdown +48
Używa ktoś z was jeszcze tzw. dumbphone, czyli klasycznych telefonów z klawiaturą?
#telefony #minimalizm #nostalgia
#telefony #minimalizm #nostalgia
Kamienie +13
Szukam czegoś dobrego do czytania. Czegoś naprawdę dobrego. Od kilku godzin przebijam się jednak przez strony wydawnictw, księgarni internetowych i forów w poszukiwaniu czegoś godnego uwagi i nie mogę znaleźć niczego ciekawego.
Może ktoś z Was do polecenia dobrą powieść, która skradła mu kilka wieczorów i pozostawiła po sobie niedosyt?
Czego szukam?
- czegoś, co nie jest romansem, horrorem, kryminałem ani Orzeszkową
- zależy mi na ciekawej historii z krwistymi, interesującymi bohaterami
Może ktoś z Was do polecenia dobrą powieść, która skradła mu kilka wieczorów i pozostawiła po sobie niedosyt?
Czego szukam?
- czegoś, co nie jest romansem, horrorem, kryminałem ani Orzeszkową
- zależy mi na ciekawej historii z krwistymi, interesującymi bohaterami
Cześć,
mam takie pytanie. Zona chce dzielic sie równo obowiazakmi domowymi dom/dziecko. Nie godze się na to, ze wzgledu na 40% roznice w zarobkach (moich)+ kilkadzieesiat tys zlotych (70k++) ktore wlozylem w nasz "wspolny" + moja działka (od rodziców). Żona twierdzi, ze powinnismy sie dzielic obowiazkami, bo to jest normalne ze maż zarabia/przynosi wiecej oO Wiec odpowiadam, ze jak zaczniemy dzielic sie (przynosic podobne pensje) to zaczniemyu dzielic sie obowiazkami i zawsze wywiazuje sie klotnia.
Nie jestem wyrodnym ojcem i kocham swojego synka, ale to ona zajmuje sie nim wiecej.
W domu robie minimnum. ogarniam piec/jakies robótki od czasu do czasu i spodarycznie posprzatam kuchnie/lazienke. Sporo rzeczy w domu tez ogarniam (elektryka, wszelkie montaze, gładz, tynki ozdobne, hydrualike )Wiadomo, jak jest sezon to robie kolo domu cos (ukladam kostke, zalozylem trawnik).
Ale wg. jej argumentu, sa to prace ktore wykonuje raz na jakis czas, wiec nie zajmują tyle czasu co jej zajmowanie sie domem / dzieckiem. Tutaj znow uzywam argumentu, ze chetnie zaczne robic jej rzeczy, jak ona zacznie moje - wywiązuje sie kłotnia.
Ona zajmuje sie dzieckiem , sprzata, gotuje, pierze, robi zakupy, ma prace na etacie.
Nie do konca godzę się na takie przeciaganie liny. Czy mozna to jakos rozsadnie podzielic/oszacowac co i kto ma robic? Jak to u Was wyglada?
Prosze o merytoryczne wyp[owiedzi. Nie to nie jest bait.
#logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #rodzina #kiciochpyta #pytanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61a0e40fa7458e000aeead3e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Jak czytam takiego raka to się zastanawiam jakim cudem ty masz żone xDD
Problem rozwiązany.
Also: ciekawe, że ta kobieta wzięła z Tobą ślub. Widocznie dobrze grałeś albo liczyła, że jak już będziecie mieli rodzinę i dziecko, to nie będziecie się rozliczać ze wspólnego życia jak w excellu, bo trudno uwierzyć, że Twoje poglądy na wspólną własność wyszły dopiero teraz.
@AnonimoweMirkoWyznania: to już ci się powinna lampka zapalić, morda w kubeł i do garów
Jeśli to nie bait, to masz tragiczne podejście. Co innego gdyby ona nie pracowała. Ale skoro pracuje normalnie osiem godzin, to macie się dzielić obowiązkami i tyle. Oboje macie tyle samo doby.
Powiedz żonie, że zgadzasz się na jej propozycje i dodaj, że właśnie zmieniłeś pracę na mniej obciążającą psychicznie, ale też mniej płatną.
Będzie sprawiedliwie
Owszem , podobnym czasem. Sęk w tym, ze do tego momentu ja poswiecałem mnostwo czasu na nauke, przez kilka lat, gdy zona nie rozwijała sie zbytnio. W perspektywie mam wieksze zarobki, ale duzo wieksza odpowiedzlanosc i wciaz musze sie rozwijac, ale wlasciwie po co mam sie zarzynac? Gdybysmy oboje zarabiali podobni, to nie zyli bysmy na takim poziomie jak teraz.
@Official:
Nie unika wychowania syna. Nie zrozum
No wlasnie czasami cos takiego robie, rzadko bo rzadko, ale bardzo szybko o tym zapomina i pretensje ze nie pomagam.
Zaakceptował: sokytsinolop
Ale ok, to jest jakas szczera rada, dzieki.
Zaakceptował: sokytsinolop