Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy na medycynie jest bardzo ciężko? Naprawdę nie ma tam czasu dla siebie, jest wyścig szczurów? Czy sytuacja po ukończeniu studiów jest taka kiepska? Czy bycie wrażliwym jest dużą przeszkodą, aby zostać lekarzem? Mimo ukończenia innych studiów, nadal myślę o medycynie. Obecnie progi są niższe, są jakieś wsparcia finansowe... Myślę, czy nie spróbować. Obawiam się, że w przyszłości będę żałować... Czy kilkuletni poślizg będzie miał wpływ na dalsza karierę? Czy można zarobić dobrze na jednym etacie? Można pracować tylko w przychodni, prywatnym gabinecie bez robienia dyżurów albo pracy w szpitalu? Jest tu ktoś, kto skończył te studia i jest zadowolony?

Czy kierunek lekarski na uniwersytecie w Zielonej Górze to dobry wybór? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#medycyna #lekarski #studia #studbaza #uniwersytet

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #614c60309ce06a000a93017a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 10
@AnonimoweMirkoWyznania: Czy jest ciężko - tak. Nie zawsze, ale będą całe tygodnie czy semestry, w których będziesz musiał uczyć się cały weekend, a nie tylko w tygodniu. Jeśli ktoś dobrze gospodaruje czasem, to zwłaszcza na wyższych latach spokojnie jest w stanie pracować dorywczo, poświęcać czas na hobby, regularne wizyty na siłowni czy cokolwiek.
Czy sytuacja po ukończeniu studiów jest kiepska? Moim zdaniem nie. Na start masz okolice średniej krajowej, która jest
WiedźmińskaPłaszczka: Wyścig szczurów trochę jest, ale jak ma się troche śmiałości to można stworzyć w parę osób grupkę, która się wspiera i dzieli materiałami. Wrażliwym lepiej nie być, bo trzeba zachować kamienną twarz, gdy stoisz przy dwudziestoletnich bombelkach które już śmiertelnie poważnie opowiadają o tym, jak będą zdzierać hajs z pacjentów.

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: To zależy. Wiadomo nie jest to łatwy kierunek i trzeba chodzić na zajęcia wykłady itd. Ale jak jesteś olewusem to np na mojej uczelni znam osoby co miały milion poprawek i minimalna ilością nauki, ściąganiem prześlizgnęły się przez całe studia ale potem mają trudno bo LEK czy sama wiadomość braku wiedzy A trzeba leczyc ( ͡° ͜ʖ ͡°)
CzterokopytnaBabcia: Ja z perspektywy czasu mam wrażenie, że nie jest aż tak ciężko jak wszyscy mówią. Na pewno pierwszy rok jest ciężki, bo to zderzenie z bardzo dużą ilością pamięciowej nauki, trzeba się przyzwyczaić i wypracować swoje sposoby. Moja rada to po prostu robić swoje. Nie oglądać się na innych. Nie nakręcać się pod wpływem ciągłych dyskusji o egzaminach. Nie porównywać się do innych, a przede wszystkim do tych, którzy nic
@AnonimoweMirkoWyznania: idź. moi znajomi (teraz już lekarze) potrafili mieć np. tylko trzy dni zajęć i godzin w sumie mieli mniej niż ja na swoim kierunku, od imprez nie stronili, wręcz przeciwnie, na egzaminach to ludzie tak ściągali, że aż jeden student się zbulwersował i poszedł na skargę do dziekana. ofc dochodzą ci w wakacje obowiązkowe praktyki. kilkuletni poślizg nie ma wpływu na nic, poznałam gościa po 30tce, który skończył prawo i