Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam, ostatnio zmagam się z taką myślą. Mianowicie chodzi o to, że mam 19 lat i absolutnie nigdy nie piłem alkoholu. Mam do niego wielką urazę, boje się go, przez swoje dzieciństwo mój tata pił, gdy z nim kiedyś o tym rozmawiałem powiedział mi lakonicznie, że przez czasy komunistyczne i przez pracę w Policji zaczął pić, na szczęście przestał i już nie pije od 15 lat. W pewnym momencie mając 18 lat chciałem sobie spróbować na imprezie jakiegoś alkoholu, pamiętam że to było około 1ml - nie więcej, od razu miałem odruch wymiotny i wyplułem go na trawnik... chyba to wtedy była jakaś wódka. Chodząc na imprezy zawsze byłem trzeźwym, wiele razy znajomi się mnie pytali, że jak tak wytrzymujesz skoro wszyscy są podpici, a ja jestem trzeźwy, czułem się wtedy nie zbyt komfortowo. Słuchając opowieści wspomnianych znajomych nie wyobrażam sobie bym upodlił pod wpływem alkoholu np. leżąc w błocie, wymiotując wszędzie, czy kogoś zwyzywać lub uderzyć. Tak podsumowując, czy powinienem to zmieniać? Czy takie życie z swego rodzaju urazem do alkoholu nie będzie przeszkadzać? Czy powinienem z tym udać się do psychologa?
#imprezy #alkohol #abstynecja #przegryw

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60efe61391a69a000ab95e3c
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Przekaż darowiznę
  • 11
jak to nie b8 to nie zmieniaj tego, po co probujesz sobie wmawiac ze jestes gorszy bo nie wlewasz w siebie takiego gowna xD ja sam wodki itp nie pije, czasami wychyle piwo i jakos nie czuje sie gorzej z tym wsrod znajomych :P
@AnonimoweMirkoWyznania:
Musisz wiedizec
1) wodki nie pije sie dla smaku
2) wodke sie pije by sie #!$%@?,
3) wodke sie pije by mala iloscia miec mocna bombe

Jesli chcesz zasmakowac alkoholu to bym polecal tzw babskie piwa, czyli somersby, redds. Ewentualnie te takie piwo captain jack. Nie wykreca geby, slodkawe a i calkiem smakuje.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja tam szanuję, bycie abstynentem w tym kraju to naprawdę niezły wyczyn i oznaka silnej woli ( ͡° ͜ʖ ͡°) Sama nie piję i nie lubię pijanych ludzi i cóż, czasem to przeszkadza. Ale próba zmiany podejścia w tym przypadku nie ma sensu, nie ma co pić na siłę, a nawaleni ludzie zawsze będą żenujący xD Wiadomo, że alkohol źle Ci się kojarzy, ale pamiętaj, żeby