Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Napisze bo już sam niewiem co robić. Zacznę od tego. Mężczyzna 32l żonaty, dzieciaty. Czy szczęśliwie czy nie. Niewiem teraz już sam.
2 tygodznie temu Bylem na imprezie urodzinowej w klubie z kolegami. Poznałem tam super dziewczynę. Bawiłem się z nią przez prawie cała imprezę. Bardzo dobrze mi się gadało. Mówiłem jej ze jestem żonaty ale ze to tylko impreza i nie będę odprawiał gay party tak wiec z nia się pobawię. Jej pasowało. Do niczego nie doszło. Wychodząc rzuciłem ze nie biorę od niej nr telefonu bo za bardzo mi się podoba i mogą z tego wyjść złe rzeczy. Teraz od dwóch tygodni nie mogę przestać o niej myśleć. Cały czas siedzi mi w głowie. Normalnie poczułem się jak bym znowu złapał wiatr w żagle i przez te noc byłem naprawdę szczęśliwy. Doradźcie coś albo sprowadzcie mnie na ziemie ze nie warto jej szukać i się spotkać. Nie wiem w sumie po co chce się spotkać. Przecież przyjaźni raczej z tego nie będzie bo nie wierze w takie rzeczy. Niemam żadnej damskiej przyjaciółki. A zmarnować wszystko co budowałem od 10 lat jest łatwo. Ale może przez te 10 lat tak naprawdę nie żyłem? Nie wiem sam. Poprostu musiałem to z siębie wyrzucić dlatego pisze

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60c8df62174cfe000abe8c91
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 8
MetalowyDryblas: Żonie to powiedz. Każdy ma chwilę słabości ale weź się ogarnij. Jeśli Ci czegoś brakuje z żoną to zastanów się czego i po prostu jej powiedz o tym i zróbcie to coś. Wyjedźcie we dwoje na wakacje chociaż kilka dni (nie wiem ile dziecko ma lat), pobawcie się, idźcie do baru i udawajcie nieznajomych, zagrajcie w seks-gierkę, idźcie do klubu potańczyć.. typie chcesz rodzinę rozwalać bo cię jaja zaswędziały? Pomyśl
@AnonimoweMirkoWyznania: Deuga zawsze jest gorsza od tej pierwszej.

Jestem 12 lat w zwiazku. Czasem sobie fantazjuje ze bym popodrywał jakies dupeczki, czasem pogadam do jakiejś jakieś bzdety ale nigdy bym żony nie zamienił bo nie po to obiecywalem i przysięgalem by teraz z mordy cholewe robić.

A serio mam 28 lat wiec te 12 przypadlo na okres najwiekszych szalenstw. Szybko znalazlem swoj ideał i tak w tym tkwie.

Moj ojciec zamienil
TroskliwyHultaj: Jeszcze jedno, nie tylko sobie wyobraź siebie w przyszłości że idziesz z ta laską tylko przede wszystkim wyobraź sobie co robisz swojej żonie i jak to się odbija na twoim dziecku. I oceń czy jest to tego warte. Swędzące jaja vs dziecko ze zrytą psychiką. Jakie ono będzie miało o tobie mniemanie? Niesmak zostanie mu już do końca życia. Mój ojciec poszedł w tango z młodszą w moim wieku wiele