Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#testowanieoprogramowania #frontend #backend #programowanie #it #pracawit
Czemu zawsze mam wrażenie, że każdy w IT ma podejście, że:
Praca testera jest gorsza. Od testera mniej gorszy jest frontend, ale jak pojawia się temat frontendu to też daje się odczuć, że praca we frontendzie jest jakaś gorsza.

Mam wrażenie jakby tutaj na wykopie jedyną najprawdziwszym i najpoprawniejszym zawodem był programista backend, devops i admini, a każdy inny to parobki do wsparcia. Chociaż nie zawsze backend, bo w Polsce to mamy zaścianek i nie mamy poważnych informatyków i zawsze się tutaj znajdzie ktoś, kto mówi, że jest świetnym programistą, a inni to udają programistów.

Czy to wynika z pensji dobrych backendowców? Czy na wykopie pod nickiem ludzie pozwalają sobie na więcej, bo są anonimowi?
Faktycznie najważniejsza rola w zespole, czy raczej jednak osoby tak piszące mają dosyć narcystyczne podejście i są przekonani o własnej niepowtarzalności?

Piszę to jako testerka. Po X czasu oglądania tutejszych tagów naprawdę zastanawiam się czy przebranżowić się na nieco inny zawód, chociaż jak pomyślę o juniorskich stawkach.. Po prostu nie chce być nie w pełni szanowanym współpracownikiem. Nawet mimo tego, że mam studia informatyczne i lubię sobie poczytać i coś poprogramować po godzinach własne projekty (poza testami w pracy) i uwielbiam swoją pracę, zakres obowiązków, stawka też jest git to czuję się momentami jak gorszy "inyformatyk" specjalnej troski.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60c3982e6d4c9c000b10b79d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 40
@AnonimoweMirkoWyznania: czy ja wiem, front end dzisiaj jest bardziej skomplikowany niz bekend. To jakas zaszlosc historyczna z czasow gdzie byl pewnie tylko HTML 1. Natomiast tester jezeli cos automatyzuje to wydaje mi sie ze jest na rowni z programistami. Jezeli dodatkowo duzo ogarnia z architektury aplikacji, pisze testy jednostkowe/e2e/integracyjne. Natomiast jezeli mowimy o takim zwyklym klikaczu manualnym to tak, to moze robic wlasciwie kazdy ( ͡° ͜ʖ ͡°
Czy to wynika z pensji dobrych backendowców?


@AnonimoweMirkoWyznania: ja stawiam teze, że to wynika z kompleksów pewnej wąskiej grupy polskich informatyków, którzy potrzebują usprawiedliwiać sobie swój ciężki i bezsensowny #!$%@? najpierw na studiach (przecież przez 5 lat liczyli całki, grafy, algebre), a później w pracy (bo wolą sami rozkminiać, zamiast zapytać, bo w wielu miejscach prawa pracownicze nie są przestrzegane - kto nie zna programisty, który musiał commitować po nocach?)

tacy
@AnonimoweMirkoWyznania: tak to widzę - pic rel.

Natomiast jezeli mowimy o takim zwyklym klikaczu manualnym to tak, to moze robic wlasciwie kazdy ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Sheppard28: mhm, powiedz to tym wszystkim QA którzy dbają żeby syf który czasami wychodzi spod klawiatur wielkich programistów (nie mam tu na myśli okruszków xD) nie wyszedł na światło dzienne

Automatycy to też, dostajesz gotowy scenariusz, weź tu napisz testy...
psposki - @AnonimoweMirkoWyznania: tak to widzę - pic rel.

 Natomiast jezeli mowimy...

źródło: comment_16234338439XQlnNVtlQlmI5opTYnOgI.jpg

Pobierz
@AnonimoweMirkoWyznania: ja dobrego QA cenie jak złoto, problem jest taki że dobrych QA jest na lekarstwo. Jakieś 7 lat kariery i pracowałem z jednym bardzo dobrym QA kilkoma niezłymi i wieloma tragicznymi, którym tłumaczył jak się testuje (co jest z założenia bez sensu bo jako dev nie powinienen się tykać). Niestety duża osób próbuje wejść do IT właśnie zaczynając od QA i przez to właśnie testerzy mają słaba opinie zupełnie niezasłużenie
GrubaKrowa: Backendowcy mają ból dupy że React Dev może po roku pracy wyciągnąć 10k na rękę i może umieć o wiele mniej bez wiedzy niskopoziomowej, to samo tester kilka po apce czy działa i piątka netto.

Jeśli dostosowujesz swoją karierę do tego co ludzie powiedzą to lepiej przestań bo skończysz pod mostem

Ps pisze to jako backendowiec

Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeszcze jedno - dasz rade zamienic sie z backendowcem i radzic sobie? Stawiam, ze backendowiec poradzi sobie jako tester o wiele lepiej, bo sam rowniez testuje swoj kod i jak napisal @Madbest nierzadko testerom trzeba tlumaczyc co maja zrobic, co jest zupelnie bez sensu. Choc tez mam pozytywne doswiadczenia z testerami, nawet manualnymi, ktorzy wnosili bardzo duzo do wspolpracy.
backendowiec poradzi sobie jako tester o wiele lepiej, bo sam rowniez testuje swoj kod

@Mijun: XDDDDD
Testowanie kodu =/= testowanie finalnego produktu, wymyślanie wszystkich scenariuszy itd.

nierzadko testerom trzeba tlumaczyc co maja zrobic, co jest zupelnie bez sensu

@Mijun: Skąd wy takich ludzie bierzecie - serio pytam
@psposki: I co takiego trudnego w wymyslaniu wszystkich scenariuszy i skrajnych przypadkow? Jak odpowiednio dobrze znasz domene, to jest to formalnosc.

Trudno zeby osoba po studiach humanistycznych po kilku kursach i certyfikatach lepiej obslugiwala oprogramowanie niz ktos, kto spedzil na tym lata.
Ja pracowałem 3lata w backendzie jako programista, a teraz jako tester automatyzujacy. No i teraz musze duzo wiecej ogarniac i miec szersza perspektywę. Gdyby nie to ze lubie testy to bym wrocil na backend. Dostawalem gotowca od managera i tyllo to wdrazalem, teraz samemu trzeba ogarnaic wszystko.
Skąd wy takich ludzie bierzecie - serio pytam


@psposki: zazwyczaj to złe rozplanowanie procesu wytwarzanie oprogramowania. często stawia się klikaczy jako bufor między programisą, a produktem końcowym - wtedy jeśli wymagania i scenariusze nie są dobrze rozpisane, to QA (a tak naprawdę to tester, bo do QA normalnego temu daleko) musi dopytać programisty lub kogoś z biznesu co tak naprawdę się stało

Trudno zeby osoba po studiach humanistycznych po kilku kursach
Dlaczego tester jest traktowany jako zawód trochę niższej kategorii - wydaje mi się to dość oczywiste. I piszę to jako tester.
Od argumentu, że bez testera aplikacja wciąż może spokojnie dzialać, a bez programisty w ogóle nie powstanie.
Poprzez argument, że wielu testerów w ogóle nie ma/nie rozwija umiejętności technicznych i z perspektywy programistów praca z takimi może być ciężka.
Po sam fakt, że nikt nie lubi jak oceniana jest jego praca.
@Mijun: xD co ma umiejętność obsługi oprogramowania do umiejętności tworzenia oprogramowania? według mnie nic, analogia podobna jak to, że mechanik musi być dobrym kierowcą xd


@ehhhh: Chodzi mi o obycie z oprogramowaniem. Zarowno z punktu widzenia tworcy jak i uzytkownika. Programista ma szersza perspektywe niz tester, bo zna oba.
@Mijun: mhm, super obycie, bo wiesz co użytkownik kliknie, jak będzie z apki korzystał i znasz wszystkie wymagania biznesowe i edge case'y aplikacji, którą budujesz... a raczej rozwijasz, bo rzadko się zdarza programiscie trwać przy jednym produkcie +4 lata, jeśli już to zostaje PMem, ale no PM nie będzie przecież wszystkiego testował. A nawet jeśli, to z pewnością nie będzie o wszystkim pamiętał.
Stawiam, ze backendowiec poradzi sobie jako tester o wiele lepiej, bo sam rowniez testuje swoj kod

I co takiego trudnego w wymyslaniu wszystkich scenariuszy i skrajnych przypadkow? Jak odpowiednio dobrze znasz domene, to jest to formalnosc.

Chodzi mi o obycie z oprogramowaniem. Zarowno z punktu widzenia tworcy jak i uzytkownika. Programista ma szersza perspektywe niz tester, bo zna oba.


@Mijun: O stary xD
Brzmisz dokładnie jak backendowiec, który w aplikacji z
@Mijun: mhm, super obycie, bo wiesz co użytkownik kliknie, jak będzie z apki korzystał i znasz wszystkie wymagania biznesowe i edge case'y aplikacji, którą budujesz... a raczej rozwijasz


@venomik: Tak, nie widze powodu dla ktorego programista mialby to znac gorzej od testera. Mowilem, zamienmy sie, ja potestuje, ty poprogramujesz. Dasz rade? Ja dam.

bo rzadko się zdarza programiscie trwać przy jednym produkcie +4 lata, jeśli już to zostaje PMem


@