Aktywne Wpisy
kania420 +159
zajsty +202
W 25 kolejce Harry Kane z hattrickiem. To jego czwarty hattrick w tym sezonie.
Do końca sezonu pozostało 9 spotkań - aby pobić rekord Lewego, Anglik musi strzelić 12 bramek.
Tutaj komentarz do wołania, jeśli chcesz/nie chcesz być wołany do kolejnych aktualizacji.
#bundesliga #pilkanozna #mecz #torjagerkanone2024
Do końca sezonu pozostało 9 spotkań - aby pobić rekord Lewego, Anglik musi strzelić 12 bramek.
Tutaj komentarz do wołania, jeśli chcesz/nie chcesz być wołany do kolejnych aktualizacji.
#bundesliga #pilkanozna #mecz #torjagerkanone2024
#testowanieoprogramowania #frontend #backend #programowanie #it #pracawit
Czemu zawsze mam wrażenie, że każdy w IT ma podejście, że:
Praca testera jest gorsza. Od testera mniej gorszy jest frontend, ale jak pojawia się temat frontendu to też daje się odczuć, że praca we frontendzie jest jakaś gorsza.
Mam wrażenie jakby tutaj na wykopie jedyną najprawdziwszym i najpoprawniejszym zawodem był programista backend, devops i admini, a każdy inny to parobki do wsparcia. Chociaż nie zawsze backend, bo w Polsce to mamy zaścianek i nie mamy poważnych informatyków i zawsze się tutaj znajdzie ktoś, kto mówi, że jest świetnym programistą, a inni to udają programistów.
Czy to wynika z pensji dobrych backendowców? Czy na wykopie pod nickiem ludzie pozwalają sobie na więcej, bo są anonimowi?
Faktycznie najważniejsza rola w zespole, czy raczej jednak osoby tak piszące mają dosyć narcystyczne podejście i są przekonani o własnej niepowtarzalności?
Piszę to jako testerka. Po X czasu oglądania tutejszych tagów naprawdę zastanawiam się czy przebranżowić się na nieco inny zawód, chociaż jak pomyślę o juniorskich stawkach.. Po prostu nie chce być nie w pełni szanowanym współpracownikiem. Nawet mimo tego, że mam studia informatyczne i lubię sobie poczytać i coś poprogramować po godzinach własne projekty (poza testami w pracy) i uwielbiam swoją pracę, zakres obowiązków, stawka też jest git to czuję się momentami jak gorszy "inyformatyk" specjalnej troski.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60c3982e6d4c9c000b10b79d
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
@AnonimoweMirkoWyznania: ja stawiam teze, że to wynika z kompleksów pewnej wąskiej grupy polskich informatyków, którzy potrzebują usprawiedliwiać sobie swój ciężki i bezsensowny #!$%@? najpierw na studiach (przecież przez 5 lat liczyli całki, grafy, algebre), a później w pracy (bo wolą sami rozkminiać, zamiast zapytać, bo w wielu miejscach prawa pracownicze nie są przestrzegane - kto nie zna programisty, który musiał commitować po nocach?)
tacy
@Sheppard28: mhm, powiedz to tym wszystkim QA którzy dbają żeby syf który czasami wychodzi spod klawiatur wielkich programistów (nie mam tu na myśli okruszków xD) nie wyszedł na światło dzienne
Automatycy to też, dostajesz gotowy scenariusz, weź tu napisz testy...
Jeśli dostosowujesz swoją karierę do tego co ludzie powiedzą to lepiej przestań bo skończysz pod mostem
Ps pisze to jako backendowiec
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
@AnonimoweMirkoWyznania: bo #takaprawda
@ehhhh: IMO to ta grupa nie jest jakoś liczna ale w necie wydaje się że jest bo a) zwykłe trollowanie b) powielanie super śmiesznych żartów typu php bad, front dla debili, js #!$%@?
@Mijun: XDDDDD
Testowanie kodu =/= testowanie finalnego produktu, wymyślanie wszystkich scenariuszy itd.
@Mijun: Skąd wy takich ludzie bierzecie - serio pytam
Trudno zeby osoba po studiach humanistycznych po kilku kursach i certyfikatach lepiej obslugiwala oprogramowanie niz ktos, kto spedzil na tym lata.
@psposki: zazwyczaj to złe rozplanowanie procesu wytwarzanie oprogramowania. często stawia się klikaczy jako bufor między programisą, a produktem końcowym - wtedy jeśli wymagania i scenariusze nie są dobrze rozpisane, to QA (a tak naprawdę to tester, bo do QA normalnego temu daleko) musi dopytać programisty lub kogoś z biznesu co tak naprawdę się stało
Od argumentu, że bez testera aplikacja wciąż może spokojnie dzialać, a bez programisty w ogóle nie powstanie.
Poprzez argument, że wielu testerów w ogóle nie ma/nie rozwija umiejętności technicznych i z perspektywy programistów praca z takimi może być ciężka.
Po sam fakt, że nikt nie lubi jak oceniana jest jego praca.
@ehhhh: Chodzi mi o obycie z oprogramowaniem. Zarowno z punktu widzenia tworcy jak i uzytkownika. Programista ma szersza perspektywe niz tester, bo zna oba.
@Mijun: O stary xD
Brzmisz dokładnie jak backendowiec, który w aplikacji z
@venomik: Tak, nie widze powodu dla ktorego programista mialby to znac gorzej od testera. Mowilem, zamienmy sie, ja potestuje, ty poprogramujesz. Dasz rade? Ja dam.
@