Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Przespałem pewien okres w swoim życiu i teraz żałuje.

Mam wrażenie, że w wieku 26 lat uderzyłem w ścianę jeżeli chodzi o poszukiwania #rozowepaski. Coś w tych teoriach z mirko jest, że im wcześniej się zacznie szukać partnerki tym lepiej a gadanie, że "przecież masz czas" można sobie wsadzić w tyłek. W szkole średniej spotykałem się z dziewczynami ale brakowało mi zaangażowania w relacje, więc były to raczej kruche związki. Wolałem towarzystwo kolegów i imprezy, grupa znajomych raczej mocno męska i nie poznawałem wielu kobiet - wtedy mi to nie przeszkadzało.

Na studiach nie byłem, bo mój zawód opiera się na kursach/certyfikacjach więc ominęło mnie na tej płaszczyźnie sporo. Znajomi się rozjechali, wiele kontaktów nie przetrwało i jestem teraz w wielkiej dupie. Próbowałem #tinder #badoo były jakieś spotkania, ale nie interesują mnie kobiety z dziećmi, a tych sporo jest, poza tym kobiet na tych aplikacjach jest znacznie mniej niż facetów i zauważyłem, że po jakimś czasie profile się powtarzają więc odpuściłem.

Potem próbowałem różnych grup związanych z wycieczkami, biwakami, miałem epizod ze szkołą tańca i tu to samo - fajnie dziewczyny są zajęte a reszta to desperatki które potrafiły wysłać 10 wiadomości pod rząd "co robisz" a potem męczyć dlaczego nie odpisuje po minucie a po 30 minutach, czy godzinie.

Nie mam jak obecnie wkręcić się w nową paczkę znajomych. Po nowym roku czeka mnie przeprowadzka do #warszawa i w sumie zderze się ze ścianą, bo jak ich szukać w mieście, gdzie nie znam nikogo?

Taka moja rada na koniec jeżeli przeczytałeś: Nie zwlekaj z poszukiwaniem partnerki bo bzdurą jest to, że masz czas. Nie, nie masz. Fajne panny z rynku znikają szybko i każdy rok pogarsza tylko sytuacje. Różowe niech odpuszczą sobie gadanie, że ich wujek po 70 znalazł miłość - nikt tyle czekać nie będzie.

#zwiazki #zalesie #redpill

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #609056e45a0849000ad36809
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 22
@AnonimoweMirkoWyznania: poznawanie następuje przede wszystkim przez środowisko, w którym się przebywa i przez znajomych. Także przespałem okres studiów, pod koniec których jest definitywnie game over dla przeciętnego faceta. Chyba nigdy sobie tego nie wybaczę
@Marek_Rekus: Ale bredzisz. Jestem po 30. Byłam w 2 długich związkach przez kilkanaście lat. Na szczęście nie ma z tego dzieci. Nigdy w życiu nie miałam tak wysokich wymagań (nie mają związku z hajsem, statusem społecznym itp.) co teraz. Najprawdopodobniej zostanę sobie sama, ale mi tak dobrze. Lepiej nie było nigdy
Chyba z konia spadłeś jak mówisz o ścianie w wieku 26 lat jak rysy twarzy wygladaja bardziej męsko niż jak byłeś młodym chłystkiem. Z ścianą to się zaznajomisz jak się rozpędzisz i w nią #!$%@? jeśli już. Może szukaj wybranki w burdelu jak nie potrafisz nigdzie indziej znaleźć. Czy każdy musi mieć jakąś wybranke? Odpowiadam nie nie musi i świat się przez to nie zawali jak będziesz sam powiem więcej każdy ma
Opowiedz coś więcej o tym jak się poznaliście :)


@MatiKosa: nie ma o czym opowiadać, po latach niepowodzeń trafiłem na #tinder na tą jedyną

po latach użerania się z #p0lka trafiłem na kobietę, która jest wspaniała pod każdym względem

ale nie polecam tej metody, wiele razy po drodze sam usuwałem tinder z frustracji, są lepsze metody na poznanie drugiej połówki
Tych co poszli na studia i nie znaleźli nikogo do końca studiów czeka ściana w wieku 24 lat po zakończeniu studiów, zupełnie jak u opa.


@Arkos12: trzeba być aspołecznym, żeby nikogo przez całe studia nie znaleźć. nawet na najbardziej męskim kierunku na polibudzie.
@AnonimoweMirkoWyznania: W tym wieku masz jeszcze realne szanse, jeszcze nie wszystko stracone. Dopiero jak Ci wybije lvl 40 a nie będziesz miał partnerki to zobaczysz czym to pachnie. Ja bym szukał gdzie się da. A jak nie masz znajomości to je sobie stwórz!