Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Od pół roku jestem w związku z ex-płodną julką 23lvl, która oszalała na moim punkcie. Kupuje mi prezenty, przyjedza do domu rodzinnego, zaprasza do siebie, ciągle chce się ruchać i mówi że mnie kocha. Nie leci na mój hajs bo zwyczajnie jego nie mam. Na dodatek nie będę miał jego więcej od niej bo studiujemy to samo. Haczykiem jest to że jak ją wypytałem miała 7 partnerów w tym jeszcze jednemu robiła loda. To mnie trochę obrzydza, bo sama przyznała, że z kilkoma spotykała się tylko na seks, wysyłała im nagie zdjęcia. Podstępnie doprowadziłem ją do tego, żeby się przyznała. Prze te wszystkie wpisy o płodnych Julkach i oglądanie szarpanki mam ochotę wymierzyć jej karę i porzucić tak żeby cierpiała. Kiedyś zostawiła spoko faceta tylko dlatego, że nie zapewniał jej "ostrego rżnięcia". Potem ciągle ktoś ją zostawiał. Teraz ochotę mam zostawić i ja. Mam wrażenie że mimo o że jest dla mnie dobra i się stara to w głębi serca jest nic nie wartą zdzirą która prędzej czy później i tak zacznie się tak zachowywać jak wcześniej, a ja powinienem ją zgnębić i ukarać za wczasu. Co myślicie?

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5fc382e2b554c8000ab00fe2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
  • 137
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak dorośniesz, to zrozumiesz, że związek bez udanego seksu, dopasowania się temperamentami i potrzebami, prowadzi do frustracji, i nie jest zdrowy na dłuższą metę - dla obu stron. Poza tym, istnieją kobiety, które seks po prostu lubią, robią coś więcej, niż „na misjonarza po ciemku”, i czują się z tym okej, i nikt nie ma prawa oceniać żadnej płci przez pryzmat ilości partnerów seksualnych. Każdy ma prawo robić w sypialni,