Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jestem nauczycielem. Ostatnio sprawdzając pracę domową uczennica otworzyła zeszyt na stronie, gdzie znalazłem wiadomośc takiej treści:

"Szanowny Panie xyz,

Moja córka nie zrobiła zadania domowego, ponieważ musiała przygotować się do dwóch sprawdzianów i zrobić zadania z dwóch innych przedmiotów - egzaminacyjnych - matematyki i chemii. Dodatkowo uczęszcza na zajęcia dodatkowe, na których realizuje swoje pasje i talenty, na które nie ma miejsca w szkole. W związku z tym musieliśmy zalecić córce wybranie tego, co jest w stanie zrobić kosztem tego, czego nie jest w stanie wykonać. Poza tym wraz z żoną chcemy spędzać czas z naszym dzieckiem. Liczę na wyrozumiałość.

Z poważaniem,
Yxz
P.S. W razie problemów proszę o kontakt telefoniczny -- 123-456-789.

No i mnue w murowało. Faktycznie jestesmy do tyłu z materiałem, teraz znów przerwa. Nie ma jak realizowac programu. Bez zadań domowych będzie jeszcze gorzej. Ja nie widzę ile moi uczniowie mają zadań. Nie wierzyłem w te gadki o ślęczeniu nad książkami do 22 ale patrząc na tę listę; to raczej czasem może się zdarzyć...

A może to kwestia złej organizacji pracy ucznia? A może to przez te mityczne "zajęcia dodatkowe", których jest zbyt dużo?
Tego dnia nie postawilem jedynki za brak zadania. Ani tej uczennicy ani nikomu innemu. Staram sie jak najmniej zadawać ale czasem się nie da, jak mam zrealizować program....

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f8ca783605297c54a62cf16
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 14
@Kotlet_2137_schabowy: przecież wyraźnie jest napisane że uczy się do przedmiotów egzaminacyjnych więc nie będzie nic na opa, pewnie uczy przedmiotu którego ta uczennica nie zdaje.

Szacun dla rozsądnego rodzica, wiadomo że pasje i dodatkowe zajęcia są dużo ważniejsze niż przedmioty niezwiązane z planowaną przyszłością. Przykładowo zajęcia szlifujące umiejętność gry na pianinie mogą zaowocować karierą w tym kierunku, albo chociaż super hobby, dawaniem korków i dorabianiem na studenckie życie, robienie wyliczeń w
No bez przesady. Jak sobie to dziecko poradzi na studiach? Jeśli nie zadałeś 10 zadań po 10 podpunktów każdy i to na jutro to chyba coś nie tak z planowaniem czasu u dziewczyny. Z drugiej strony jeśli to ostatnie klasy liceum to możesz zacząć dzielić pracę domowe na te dla piszących maturę z tego przedmiotu (więcej zadań) i nie piszących (1-2 zadania).
@AnonimoweMirkoWyznania: Są dwie kwestie. Jedna to taka, że zdarza się, że nauczyciele przesadzają z ilością prac domowych. Często same prace domowe nic nie wnoszą, tylko zajmują czas.
A druga to uważam, że nie ma powodu dawać komuś taryfę ulgową tylko dlatego, że realizuje pasje zamiast uczyć się danego przedmiotu. Najwyżej dostanie słabszą ocenę, reprezentującą zresztą wiedzę z danego przedmiotu, ale to tylko ocena.
@AnonimoweMirkoWyznania: kurczę ja nie wiem czy aż tyle się zmieniło przez pięć lat od mojego liceum, ale nigdy u nas nie było tak, żeby trzeba było ślęczeć nad zadaniami do 22. Z każdego przedmiotu zazwyczaj coś było zadane, ale nie tyle, żeby trzeba było sobie żyły wypruwać. Jeśli faktycznie było jakieś zadanie, które wymagało dłuższej pracy, to było zadawane 2 tygodnie wcześniej czy coś. Jak ktoś na siłę chce mieć same