Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Są tutaj jakieś pary, które nie zrobiły wesela, a jedynie zwykły ślub i ewentualnie obiad dla najbliższej rodziny (rodzice, rodzeństwo) i nie żałują lub żałują tej decyzji?

Planujemy z różową ślub, ale nie mamy za bardzo kasy na wesele, gdyż mamy oboje bardzo liczną rodzinę, mieszkamy teraz we Wrocławiu, a sami jesteśmy z dwóch różnych miast z poza Wrocławia, więc trzeba byłoby ich tu wszystkich zwozić, załatwić nocleg itd. Nie wspominając o tym, że nie utrzymujemy praktycznie żadnego kontaktu z naszymi wujkami i kuzynostwem, więc nie chce nam się wydawać kasy na wesele, aby zaprosić osoby, które niby są naszą rodziną, ale nie czujemy do nich większego przywiązania i po weselu większości z nich już pewnie nie zobaczymy (wiem, że brzmi to dziwnie, no ale tak jest).

Dlatego nie chcemy robić wesela, ale jednak też siedzi nam z tyłu głowy myśl, że możemy tego żałować, że jednak nie zrobiliśmy żadnej imprezy.

#slub #wesele #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski #rozowepaski #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f6266e1f49ad326e7b19e44
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: Znam osobę, która zrobiła małe przyjęcie i żałowała, ale to było dosłownie na ~15 osób, przy czym dużo bliskich znajomych i rodziny nawet nie dostało zaproszenia, bo "szkoda kasy", więc tego później żałowali.

Wiesz, można też zrobić wesele, ale nie zapraszać każdego wujka i kuzyna ;) Są miejsca na małą liczbę gości, taki kompromis.
@AnonimoweMirkoWyznania: u nas bylo ok 40 sami ludzie ktorzy nie potrzebowali noclegu. Impreza zycia. Co do obiadu rodzinnego to slub jest dla Was i to Wasza sprawa jak spedzicie jeden z najwazniejszych dni w zyciu. Zaoszczedzona kase lepiej wydać na wczasy 2 tyg w cieplych krajach.
@AnonimoweMirkoWyznania: my zrobilismy po srodku - eleganckie przyjecie do polnocy dla najblizszego kregu rodziny i przyjaciol, 30 osob. Wyjatkowy klimat, dobre jedzenie, open bar, atrakcje np. fireshow. Nocleg i sniadanie dla gosci. Bylo idealnie. Za calosc jakies 20k, ponad 100% zwrotu z kopert.
@AnonimoweMirkoWyznania: my tak mieliśmy i nie żałujemy :). Miał być obiad w restauracji po ślubie kościelnym, przez koronę i tego nie było :P. Jak będziemy kiedyś chcieli to zrobimy przyjęcie na rocznicę i tyle.