Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
TLDR:
Jestem z dziewczyną 10 lat, ale kusi mnie żeby ją zostawić i trochę poszaleć

Aktualnie jestem z dziewczyną prawie od liceum, dla obojga z nas praktycznie pierwszy poważny związek w życiu - niedawno stuknęło nam 10 lat razem. Oczywiście od dłuższego czasu pojawia się temat ślubu, dzieci itd. Dziewczyna jest przez 99% czasu super - ładna, żadnych bolców na boku, żadnych klubów z przyjaciółmi, ogólnie żadnych problemów. Czasem wkurza się o głupoty i wpada w furię. Wkurza mnie to, ale zdarza się raz na pół roku, więc do przeżycia.

Ostatnio po takiej kłótni mieliśmy kilka cichych dni i z ciekawości zainstalowałem #tinder . Całe życie myślałem że jestem takie 4/10, bardziej #przegryw niż #chad i aktualna dziewczyna to max na co mnie stać i może ze 2 laski z mocną nadwagą się mną zainteresują. Okazało się jednak że na tinderze mam branie którego się w życiu nie spodziewałem. Mnóstwo par z bardzo atrakcyjnymi laskami, niektóre same zagadują, inne po 2-3 dniach rozmowy naciskają na spotkanie.

No i tutaj pojawia się problem - kusi mnie żeby zacząć się umawiać na randki, trochę poszaleć, poczuć trochę emocji, których po takim czasie trochę brakuje w naszym związku. Z drugiej strony dziewczyna z którą aktualnie jestem jest wspaniała i trudno będzie mi znaleźć druga taką. Boje się jednak że zaraz ślub, potem dziecko i całe życie będę żałował że nie pokorzystałem trochę więcej z życia.

Co doradzacie? Może które miał podobną sytuację i może powiedzieć czy po latach żałuję takiej decyzji?

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f622875f49ad326e7b19d8a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Wesprzyj projekt
  • 54
Jan: Bait czy nie bait to podnosi ciekawy temat.
Kiedy jesteś ze wspaniałą dziewczyną to nie kusi cię skok w bok, więc może to nie jest wcale taka wspaniała dziewczyna?
A może to tylko zdradliwa pokusa której za wszelką cenę powinniśmy się przeciwstawić, ale z drugiej strony punkt pierwszy przekonuje mnie bardziej - nie chcę czegoś nowego kiedy zaspokaja moje potrzeby stare. Tu nie ma dobrego rozwiązania, trzeba zrobić porządny rachunek
Jeżeli ją zdradzisz to oznacza że nie dość o ciebie dbała,i coś w waszym związku było nie tak
nie ma co robić sobie wyrzutów sumienia,gdyby zachowywała się w stosunku do ciebie okej to nie miałbyś takich myśli a tak pewnie cie zaniedbuje ( ͡° ʖ̯ ͡°)