Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Może napisanie poniższego wyznania choć na chwilę przyniesie ulgę. Nikt tutaj nie pomoże, ale dla zasięgów chciałbym by inni przeczytali jak można zniszczyć samemu sobie dorosłe życie już na etapie dzieciństwa.

1. Bądź mną jako mały dzieciak
2. Dostań komputer z kilkoma grami
3. Gry stają się twoją ulubioną rozrywką
4. Polub granie w takim stopniu, że zacznij mówić wszystkim wokół, że będziesz tworzyć własne gdy dorośniesz
5. Dostań grę, która zawiera edytor lokacji i narzędzia pozwalające na modyfikowanie zawartości
6. Próbuj na czuja coś zrobić w edytorze, ale nic nie potrafisz
7. Nie ma żadnych instrukcji, poradników a sam edytor i narzędzia są po angielsku
8. Nie miej świadomości, że w internecie mógłbyś poszukać informacji na temat i ogólnie temat tworzenia gier
9. Od kilku lat spędzasz sporo czasu na kompie, głównie tylko grając w gry i scrollując internet
10. Mów wszystkim, że pójdziesz na informatyka, bo korzystasz z komputera, siedzisz w internecie i minimalnie wiesz więcej od przeciętnego użytkownika, bo coś usłszałeś lub przeczytałeś
11. Nadal nie miej świadomości, że możesz czegoś się nauczyć z internetu lub książek
12. Idź do technikum informatycznego
13. Graj na kompie, scrolluj internet
14. Przyswajaj wiedzę z technikum dla samego uczenia się, bo taki jest przymus
15. Skończ technikum ze świadomością, że jesteś beznadziejny i nic nie potrafisz
16. Idź na studia, bo z samą maturą i dyplomem technika nie znajdziesz dobrej pracy
17. Przeżyj pierwsze poważne porażki i stres w dotychczasowych życiu
18. Dowiadujesz się jak bardzo byłeś głupi, masz większą świadomość
19. Zaśmieć sobie mózg coachingowym gównem, historyjkami o pasjonatach i wypowiedziami ludzi z branży
20. Dostań się na studia, pilnie wykonuj obowiązki, bo odpuszczenie na zawsze cię pogrąży
21. Miej krótkie okresy w których uczysz się czegoś poza studiami, czytasz blogi i fora branżowe
22. Studia gnerują ciągły stres, ale przezwyciężasz trudności. To jest twoje być albo nie być
23. Z semestru na semestr masz coraz mniej czasu i chęci na własny rozwój a realizacja studiów staje się trudniejsza
24. Ciągnij studia z przyzwyczajenia, strać resztki zainteresowania tematem
25. Zdaj sobie sprawę, że jako dzieciak wkręcałeś sobie coś co nigdy nie było twoją pasją
26. Rób wszystko z przyzwyczajenia, przeżywaj kryzysy, które na szczęście przezwyciężasz
27. Intuicyjne zakuj, zdaj, zapomnij towarzyszy ci również na studiach choć jesteś świadomy faktu, że do niczego dobrego takie postępowanie nie prowadzi
28. Pozytywnie zabłyśnij na obronie, dostań pochwały od komisji i wysoką ocenę na dyplomie
29. Dostań dyplom, suplementy i inne takie tam papierki o kwalifikacjach
30. Przeczytaj wszystko dokładnie ze łzami w oczach
31. Zdaj sobie sprawę, że jesteś w podobnej sytuacji jak po technikum z tą różnicą, że wiesz trochę więcej
32. Zapisz się na studia II stopnia bo nie wiesz do jakiej pracy mógłbyś pójść
33. Poświęcaj czas na przymusowe przyswajanie informacji, które w najlepszym przypadku są dla ciebie obojętne
34. Pozytywnie skończ semestr
35. Odetnij się od studiów, ale co jakiś czas wracaj z czarnymi myślami o życiu
36. Czuj się wypalony, ale nie możesz odpuścić
37. Nie miej pojęcia co chcesz robić w życiu
38. Nie miej żadnych zainteresowań
39. Czuj się jak przegrany, miej niską samoocenę i ze smutkiem patrz na osoby, które mają pasje i pieniądze
40. Nie okłamuj się więcej, zdaj sobie sprawę z krzywdy, którą sam sobie wyrządziłeś gdy jeszcze byłeś dzieckiem

Profit? Nothing.

#przegryw #psychologia #depresja #studia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f60ff4b8679b6c666e7c440
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 16
Qwerty: @uszatniczka Problem jest w głowie. Pasja przestała go cieszyć, a że władował w nią kupę czasu i pieniędzy, to czuje, że zmarnował ten czas. Dodać do tego niską samoocenę i OPowi wydaje się, że nie znajdzie dobrej pracy (choć prawdopodobnie gówno prawda, z magistrem z czegoś innego niż kulturoznawstwo coś znajdziesz, niekoniecznie mityczne 15k, ale znajdziesz, i nie będzie to robota w magazynie).

OPie, większość ludzi nie lubi swojej pracy.
@AnonimoweMirkoWyznania: Doceń to że chociaż masz te dyplomy, ja jestem na 1 stopniu informatyki i jeśli zrezygnuję teraz to nic nie będę z tego mieć oprócz zmarnowanych 2-3 lat i pogorszenia zdrowia psychicznego i chiałbym mieć to za sobą tak jak ty. Może weź sobie rok wolnego albo lekką pracę jeśli możesz. Odpocznij i zastanów się co byś chciał robić w życiu. Nawet jeśli to nie będzie informatyka to skończenie tych
MglistyŻul: Dziękuje za odpowiedzi. Postaram się rozwiąć kilka wątpliwości.

@H0nney: @Linuksiarz1: Jeszcze nie muszę pracować i nie jestem bananem wręcz przeciwnie w moim 3-osobowym gospodarstwie domowym musimy wyżyć za 2500-2700 zł miesięcznie w gównianej miejscowości bez perspektyw. Ubiegając pytanie życie na takim poziomie jest możliwe, ale co to za życie. Abstrakcja dla wykopowych standardów i ludzi z miast takich jak Warszawa, Kraków itp.

Qwerty: @uszatniczka: To nie była
najwidoczniej wszechświat jest przeciwko mnie.


@AnonimoweMirkoWyznania: no tragedia, rodzice studia ufundowali, utrzymują do wieku 25 lat i dalej niedobrze xD

Ale nie bój sie, jeszcze wszystko przed tobą. Ja w wieku 23 lat znałem photoshopa tylko z nazwy, a teraz w wieku 27 lat, pracuję w studiu graficznym i zarabiam powyżej średniej krajowej. Bez studiów, nauka na samych tutorialach z youtuba xD

Jak marzyłeś o robieniu gier, to ściagaj Unity, Blendera
@AnonimoweMirkoWyznania: IT jest szerokie, musisz mieć trochę szczęścia i wstrzelić się do jakiejś firemki, gdzie będziesz klepał proste rzeczy (niekoniecznie czyste programowanie). Jeśli nie próbowałeś koniecznie sprawdź Unity lub modelowanie 3D w Blenderze. Może grafika 2D, projektowanie UI/UX? Ewentualnie daj na luz, dokończ 2. stopień, napisz magisterkę, obroń się i będziesz w lepszej sytuacji niż większość ludzi. Pójdziesz do urzędu pracy, doradcy zawodowego i coś ci znajdą. No i psycholog, ale
AluminiowaUkochana: @Czarna_ksiazka: @Czarna_ksiazka: a co robisz? Startowałeś od zera czy miałeś doświadczenie w sztuce lub rysowaniu?

@Linuksiarz1: Nie potrafię rysować a do gier już mnie nie ciągnie bo wiem jak wygląda od środka. Za dużo trzeba potrafić czego ja nie umiem i nie mam motywacji. Jak w game devie są sami pasjonaci i ogromna konkurencja (według ludzi z forów takich jak 4programmers, reddit, quora) tym bardziej nie widzę
a co robisz? Startowałeś od zera czy miałeś doświadczenie w sztuce lub rysowaniu?


@AnonimoweMirkoWyznania: absolutnie żadne doświadczenie, do dzisiaj nie potrafię rysować. Jedyne co mnie łączyło z projektowaniem to granie w simcity xD.

Niedoszły teść poprosił mnie o zrobienie logo, bo ja przecież tak zajebiście klikam w komputer, stwierdziłem why not i tak się zaczęło.

Kasę zacząłem zarabiać od projektowania logotypów na olxie. Potem doszło stawianie stron na wordpressie, jakieś ulotki,