#anonimowemirkowyznania mireczki i mirabelki, potrzebuję porady, znam się z różową już trochę czasu, oboje 28lvl, własne mieszkania, stabilne zatrudnienie i pensje pozwalające wyżyć cały miesiąc bez żydowania na cokolwiek, od paru miesięcy się spotykamy, problem w tym, że zależnie od prędkości wiatru i wilgotności powietrza jej nastawienie do mnie zmienia się ( ͡°͜ʖ͡°) raz potrafi okazać kompletny brak szacunku, za drugim razem zapyta czy coś zrobiła bo się nie odzywam/nie chce z nią gadać, bolec na boku itd. odpadają, to nie to, rzadko kiedy spotyka się z kimś innym niż ja, mam szacunek do siebie i nie latam za nią jak pies za kotem, jak nie mam czasu a ona chce się spotkać to mówię to wprost, ale trochę męczące już się staje to, że ani w jedną ani w drugą ta relacja nie zmierza, olać czy macie jakieś inne ciekawsze rady? #tfwnogf #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
OP: @KatpissNeverclean: gdybym był pewien, że coś z tego będzie albo, że nic z tego nie będzie to bym tutaj nie pytał i dał sobie spokój/atakował, problem w tym, że są z jej strony przesłanki które wskazują jednocześnie na jedną jak i drugą opcję, czasami odnoszę wrażenie bycia plastrem emocjonalnym, a wiadomo co się robi z plastrem jak się rana zagoi ( ͡°͜ʖ͡°) oczywiście
@AnonimoweMirkoWyznania: no to zadam inne pytanie - ile lat chcesz stracić na tą "relację przerywaną", równie polecaną, co "stosunek przerywany"? Jeśli jakaś relacja zmierza gdziekolwiek, to zmierza. A nie robi krok w przód i dwa w tył. A to właśnie opisujesz. Nie warto tego sobie robić i tkwić w takim układzie.
OP: @KatpissNeverclean: bardziej odbieram to na zasadzie jakiegoś tam doświadczenia, nie jestem zdesperowany żeby szukać kobiety żeby po prostu była lub płodnej julki byle tylko rozłożyła nogi, jestem już w takim wieku jakkolwiek dziwnie to nie brzmi, że po prostu bardziej liczą się dla mnie inne wartości niż tylko seks, jeżeli widziałbym jasno i klarownie, że to nie ma żadnych szans powodzenia to bym sobie dał spokój, a niestety jest
Qwerty: > oczywiście jej tego nie mówię, że się tak czuje Błąd. Jak coś Ci nie pasuje, to jej to powiedz. Myślę, że warto to przegadać. Może nie zauważyła u siebie tego zachowania? Może z jej strony wygląda to inaczej, też ma jakieś "ale"? Jeśli jej zależy, to przecież będzie chciała to naprawić. Albo będziesz miał owocną dyskusję i wasza relacja się polepszy, albo wyjdzie szydło z worka i utwierdzisz się
@AnonimoweMirkoWyznania: ta sinusoida to właśnie jest znak, że nie ma żadnych szans powodzenia. Bardziej klarownego sygnału od tej dziewczyny, patrząc po jwj zachowaniu, nie otrzymasz.
@AnonimoweMirkoWyznania: been there, done that. Porozmawiajcie, jesli nie chcecie tracic czasu - zamieszkajcie razem, chocby 2 tygodnie u Ciebie, 2 u niej. A jak nie to, to jak kolega wyzej napisal - potraktuj jak FWB albo utnij, serio, nie angazuj sie w to emocjonalnie...
@AnonimoweMirkoWyznania: parę miesięcy i już zimno ciepło ? Co nie jest w ogóle cechą w związku z normalną osobą, panie.. wypisuj się od razu, bo wskazuje to na toksyczną osobą od której zaraz się uzależnisz przez takie coś. "wysokie" stany automatycznie przypiszesz do niej i zacznie to działać jak dobry narkotyk. Czego efekty już widać, co raz więcej o niej myślisz, rozkminiasz w głowie o co może chodzić. Nie pewność tez
mireczki i mirabelki, potrzebuję porady, znam się z różową już trochę czasu, oboje 28lvl, własne mieszkania, stabilne zatrudnienie i pensje pozwalające wyżyć cały miesiąc bez żydowania na cokolwiek, od paru miesięcy się spotykamy, problem w tym, że zależnie od prędkości wiatru i wilgotności powietrza jej nastawienie do mnie zmienia się ( ͡° ͜ʖ ͡°) raz potrafi okazać kompletny brak szacunku, za drugim razem zapyta czy coś zrobiła bo się nie odzywam/nie chce z nią gadać, bolec na boku itd. odpadają, to nie to, rzadko kiedy spotyka się z kimś innym niż ja, mam szacunek do siebie i nie latam za nią jak pies za kotem, jak nie mam czasu a ona chce się spotkać to mówię to wprost, ale trochę męczące już się staje to, że ani w jedną ani w drugą ta relacja nie zmierza, olać czy macie jakieś inne ciekawsze rady?
#tfwnogf #logikarozowychpaskow #rozowepaski #niebieskiepaski #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f5645928679b6c666e7b109
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
Komentarz usunięty przez moderatora
Bo będziesz się z nią męczyć. Nie jest stabilna psychicznie.
Błąd. Jak coś Ci nie pasuje, to jej to powiedz. Myślę, że warto to przegadać. Może nie zauważyła u siebie tego zachowania? Może z jej strony wygląda to inaczej, też ma jakieś "ale"? Jeśli jej zależy, to przecież będzie chciała to naprawić.
Albo będziesz miał owocną dyskusję i wasza relacja się polepszy, albo wyjdzie szydło z worka i utwierdzisz się
Czego efekty już widać, co raz więcej o niej myślisz, rozkminiasz w głowie o co może chodzić. Nie pewność tez
Przechodziłem kiedyś coś podobnego, będzie takim plastrem emocjonalnym. Albo coś z tego wyjdzie, albo straci czas i usłyszysz ze jest ktos inny.
@swiniakstatysta: święte słowa