Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Wracam ze spotkania ze znajomymi i mam refleksję. Cała masa względnie młodych osób nie zdaje sobie sprawy jak ciężkie może być poznawanie i obcowanie z płcią przeciwną w dobie internetu. Większość moich znajomych to małżeństwa/pary z długoletnim stażem (najkrótszy to 6 lat) oprócz dwójki singli. Mężczyźni lvl 26 i 28. Może to też trochę ich wina, że zaczęli tematy okołorandkowe w gronie ludzi, których łączenie się w pary przypadało na okres kiedy aplikacje typu tinder czy badoo dopiero zdobywały popularność. Powiedzieć, że na singli wylało się wiadro ,,dobrych rad” to jak nie powiedzieć nic.

,,Dziewczyny nie odpisują? Pewnie nie umiesz do nich ciekawie zagadać lub prowadzić interesującej rozmowy. Dziewczyny wyrażają nadzieję na kolejne spotkania a potem znikają i blokują pary? Bez dwóch zdań zrobiłeś coś niewybaczalnego. Skoro was zmatchowało to dlaczego się z nią nie umówiłeś? Przecież żeby was połączyło w parę musiałeś się jej spodobać. Z całą pewnością twój profil/opis/trzecie z kolei zdjęcie było odpychające. Masz za mało par? Może powinieneś obniżyć wymagania? Zobacz tutaj jest nieatrakcyjna, starsza od ciebie o 15 lat kobieta z szóstką dzieci, ona na pewno będzie się chciała z tobą umówić.”

Jeden z singli to dobry przyjaciel mojego męża więc często zwierza się nam ze swoich perypetii miłosnych. Jestem daleka od przyznania racji różnym blackpillowym teoriom dotyczącym wzrostu, twarzy czy zasobów pieniężnych, ponieważ otaczają mnie realne przykłady im przeczące. Ale z drugiej strony kiedy widzę na własne oczy jak koledzy spotykają się z wirtualnym ostracyzmem z powodu ,,ledwie” przeciętnego wzrostu, protekcjonalnym traktowaniem ze strony księżniczek niemających do zaoferowania nic albo ze ścianą wymagań jak stąd do podlaskiego, to zaczynam się zastanawiać czy w ogóle poznawanie przez internet z zamiarem wejścia w związek ma sens? Czy tylko z tymi aplikacjami jest coś nie tak? I jak to możliwe, że przez raptem parę lat randkowanie tak się zepsuło?

#tinder #badoo #randki #niebieskiepaski #rozowepaski #kiciochpyta

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f271033c320eaecdaadae2a
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę

[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 8
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeżeli dziewczyny związały się z panami konwencjonalnie, czyli jednak poza siecią, to ich perspektywa jest zupełnie nieporównywalna z Tinderem i raczej nie ma sensu zestawiać tego ze sobą.

Sądzę, że osoby najbardziej wartościowe są poza aplikacją, która dodatkowo przyciąga atencyjne jednostki obojga płci w celu zdobycia subow na IG = należy takie przypadki wyłączyć z puli osób dostępnych i chcących randkowac.

Siedzę sobie teraz w Wiedniu i z ciekawości otworzyłem
@AnonimoweMirkoWyznania: Blackpill wskazuje na tendencje, a nie na regułę.

Mężczyźni lvl 26 i 28. Może to też trochę ich wina, że zaczęli tematy okołorandkowe w gronie ludzi, których łączenie się w pary przypadało na okres kiedy aplikacje typu tinder czy badoo dopiero zdobywały popularność. Powiedzieć, że na singli wylało się wiadro ,,dobrych rad” to jak nie powiedzieć nic.

Ich doświadczenia pochodzą jeszcze z epoki, w czasie której poznawało się potencjalnych partnerów
@AnonimoweMirkoWyznania: zbyt duży wybór mają różowe przez co są bardzo wybredne. Nawet na wykopie jedna różowa pisała że po tygodniu ma 500 par i żeby się nie #!$%@?ć na inne różowe na tidner bo jak się ma tyle chętnych to nie da się każdemu odpisać na wiadomości.

Teraz każda dziewczyna w kieszeni ma dostęp do tysięcy facetów, może sobie spośród nich przebierać i nie musi iść na żadne kompromisy by znaleźć
@AnonimoweMirkoWyznania: Jakiś tam sens ma ale bardziej aby założyć sobie konto na 2-3 tyg i skasować jak nic nie wyjdzie.
Raz aglorytmy, gdzie masz jakieś szanse tylko jak konto jest świeże, potem płać.
a dwa też szkoda się tym przejmować bo potem człowieka się irytuje. Tak zakładasz wpadnie jakaś randka wyjdzie to wyjdzie nie wyjdzie to nie wyjdzie. Olać temat życ swoim życiem, potem za parę miesięcy znowu założyć sobie konto.