Aktywne Wpisy
Richtig_Piwosz +102
Po 27 latach #fiat #multipla został zdetronizowany w kategorii najbrzydsze auto na świecie. To jest chyba najbrzydsza i najkoszmarniejsza rzecz jaką w życiu widziałem. Jestem ciekaw, czym się inspirował projektant tego paskudztwa.
#motoryzacja
#motoryzacja
SzubiDubiDu +612
Dzisiaj jest wreszcie ten dzień kiedy przychodzę do biura, pakuję swoje rzeczy i #!$%@? raz na zawsze.
Nikt nawet nie wie, że rzucam tę robotę. Magia polega na tym, że nie chcieli przez 6 lat dać mi umowy o pracę więc rzucam tą śmieciówkę w trybie natychmiastowym (。◕‿‿◕。)
Nie zamierzam się bawić w pisanie past "jestem jedynym co umie X" chociaż faktem jest że jestem
Nikt nawet nie wie, że rzucam tę robotę. Magia polega na tym, że nie chcieli przez 6 lat dać mi umowy o pracę więc rzucam tą śmieciówkę w trybie natychmiastowym (。◕‿‿◕。)
Nie zamierzam się bawić w pisanie past "jestem jedynym co umie X" chociaż faktem jest że jestem
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Tydzień temu, oświadczyłem się swojej dziewczynie.
Pierścionek zaręczynowy, wykonałem osobiście. Cały proces kosztował mnie kilka tysięcy złotych, pół roku nauki oraz pracy i ogromny dług wdzięczności u znajomego jubilera, który mnie przyuczył, nadzorował pracę i udostępnił wszelkie niezbędne narzędzia. Rzuciłem się na głęboką wodę, jednak specyfika mojego zawodu, doświadczenie znajomego i wysoki standard zaplecza technicznego, umożliwiły stworzenie pierścionka, z którego - mimo wrodzonej skromności - naprawdę byłem dumny.
Oświadczyny przebiegły tak jak sobie wymarzyłem, byłem najszczęśliwszym facetem na świecie. Jednak po kilku dniach, gdy emocje opadły, narzeczona zaczęła, przynajmniej w moim odczuciu, dyskredytować dowód mojej miłości i zaangażowania. Chyba momentem, który najbardziej mnie zabolał, było porównywanie pierścionka z pierścionkiem zaręczynowym swojej znajomej - złoty pierścionek z dużym brylantem kupiony u jubilera, imponował jej bardziej, aniżeli ten wykonany przeze mnie z topazu, szafiru, rubinu, tanzanitu i białego złota (acz mieszczący się w granicach dobrego smaku, bez nadmiernej pretensjonalności), stwierdziła nawet, że "wolałaby dostać taki pierścionek". Zabolało, poczułem jakby mój trud, zaangażowanie i pół roku pracy, nie znaczyły nic. Nawet nie macie pojęcia jakie uczucia towarzyszyły mi podczas pracy, jaki to miało dla mnie wymiar, jakbym tworzył "coś" z własnego serca.
Strasznie mnie to wszystko zmieszało, że aż straciłem rachubę i nie potrafiłbym wskazać ile to jest dwa plus dwa. Nie wiem jak to potraktować, bo narzeczona nigdy nie była typem materialistki (a wręcz przeciwnie) i zawsze doceniała moje zaangażowanie. Może takie stwierdzenia to efekt ekscytacji, a ja biorę to zbytnio do siebie. traktując to dzieło jako swoiste opus magnum?
#zwiazki #zareczyny #rozowepaski
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f22e039c320eaecdaada732
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Wesprzyj projekt
[====================....................] 49% (115zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
21 wiek i materialistyczny pierdziwionek jako dowód "miłości" i to jednostronny, dobre.
Komentarz usunięty przez autora
Przykre w #!$%@?.
Nawet jesli bylby kupiony to i tak takie wybrzydzanie swiadczy o niej mega zle.
Ma udawać, że jej się podoba bo Ty go zrobiłeś własnoręcznie? Dorośnij facet
Gdyby mnie to spotkało to chyba bym ją #!$%@? udusił.
Ja przepraszam ale wczuta mocno i aż się trzęsę na samą myśl o takim #!$%@? czymś.