Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Miałem niedawno niezłą sprzeczkę z moim różowym paskiem. Rzuciłem ją. Dałem jej ostateczną szansę ale odkryłem, że nagadała na mnie do swojej matki i młodszej siostry. Klasyczna zagrywka. Nie oczerni przecież siebie.
Siostrę mam gdzieś, bo to jeszcze dzieciak. Ale wiadomo jak to jest z matkami.
Nie chciała przedstawić siebie w złym świetle w oczach mamusi, więc udała ofiarę, a mnie oczerniła chociaż to wszystko była jej wina.
Kiedy zapytałem ją kilka dni temu jaką wersję przedstawiła mamusi, bo pewnie odwrotną lub bez ważnych szczegółów oczywiście powiedziała, że prawdziwą i nie była zadowolona, ale jest jej córką, więc cokolwiek by nie zrobiła, będzie za nią. Wiedziałem że to ściema ale cóż.
Jej mamusia ma mnie teraz za gnoja.
Za 2 tygodnie jadę do jej rodzinki na imprezę rodzinną.
Zastanawiam się czy jak będę sam na sam z jej matką, to czy nie zacząć tematu, np. "pewnie ma mnie pani teraz za dupka". A jak łyknie przynętę i zacznie prawić swoje wywody to przedstawię jej swoją wersję pokazując dowody.

Czy ktoś był kiedyś w takiej sytuacji i tak zrobił?
Bo ja nigdy nie byłem i nie wiem jak się to może skończyć. W końcu to jej córcia, więc reakcja może być taka, że zacznie mnie wyzywać, że jej córcię oczerniam albo inne cuda.

Czy ktoś doświadczony w takich akcjach może się wypowiedzieć.
Liczę na konkretne porady, a nie uniwersalne "olej te karynę".

#rozowypasek #niebieskipasek #rozowepaski #zwiazki #pytanie #porada

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ef13cba0db94d7506cddd40
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Przekaż darowiznę

[==......................................] 4% (10zł/235zł)
Uzbieraliśmy już na 2 lat działania AMW!
  • 7