Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, co myślicie o mieszkaniu z rodzicami w wieku 28lat w domu, nie mieszkaniu? Przypał czy normalka w dzisiejszych czasach? Mam niby hajs na to żeby się wyprowadzić ale koszty mieszkania+codziennego normalnego funkcjonowania #!$%@? by mi większość pensji i nie byłbym w stanie nic odłożyć. Sam nie wiem czy to usprawiedliwienie siebie i jestem dałnem czy powinienem po prostu spakować walizki i się wyprowadzić. #mieszkanie #dom #pracbaza #zycie #samozycie #pytanie #kiciochpyta #doroslezycie

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5ed54d656a5786e3f9aa63e2
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt

[=================.......................] 42% (98zł/235zł)
  • 22
  • Odpowiedz
@Niebieski_mazak: po co chlopak ma marnowac pieniadze zamiast odkladac?
Sam obecnie pracuje zdalnie, siedze u rodzicow/pomagam im w pracach domowych (mieszkanie, ktore dostalem, pozamykałem, prad wyłączony ( ͡° ͜ʖ ͡°)).
Kto uzywa slowa „wydupcaj”(?)
  • Odpowiedz
@ozjasz4-9 tego słowa używa całkiem sporo osób

Ja mówię jak jest według mnie, najlepiej jest wyjechać jak najszybciej (max do 25 roku życia) bo takie wieczne siedzenie u rodziców może się obrócić przeciwko tobie, ja też jeszcze siedzę ale mam 21 lat i nie pracuje, studiuje, ale nie wiąże przyszłości z domem rodzinnym, bo nie chce popełnić błędu ojca
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak masz z nimi dobre relacje to spoko, zwłaszcza że dom jednorodzinny ma większą powierzchnię niż mieszkanie, a zawsze możesz sporo pieniędzy odłożyć-dużo taniej wyjdzie dokładanie do domowego budżetu niż wynajem.
  • Odpowiedz
  • 1
normalne. Po co się spinać, jak nie musisz? Póki co mieszkaj, odkładaj i tyle w tym temacie.

@rebahr normalne? To co, ma po skończeniu 35 się wprowadzić i zacząć myśleć i założeniu rodziny? Samodzielność coraz później teraz przychodzi. Sam wydupcylem z domu w wieku 24 lat i uważam że to było późno. Ja rozumiem że kasa w kieszeni zostanie ale nie sama kasa człowiek żyje i to nie ona jest celem (albo
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania nie widzę sensu się wyprowadzać i wydawać całą pensje i ciągnąć od pierwszego do pierwszego żeby opłacić rachunki. Jak nie masz dziewczyny ( albo chłopaka ) żeby dzielić koszty na pół to samemu to lipa. No chyba że jesteś programistą 15k.
Sam mam 30 lvl i mogę ci powiedzieć że są plusy i minusy. Z plusów głównie to że przychodzę do domu po pracy i zawsze jest obiad, i rachunki się
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Czy ktoś w całej tej dywagacji wziął pod uwagę rodziców? Nikt normalny nie chce mieszkać z 28 latkiem, który sie 'dokłada' (już to widzę skoro całym założeniem jest oszczędzanie na interesie) i ma na wszystko własne zdanie bo w koncu - dorosły. Inna sprawa jest taka, że na papierze wszystko pięknie brzmi i każdy powód jest prawdziwym kłopotem, ale dopiero jak wyjdziesz z domu i bedziesz musiał na siebie zarobić
  • Odpowiedz
Z minusów to głównie to że muszę się tłumaczyć gdzie wychodzę, o której wróce itp.


@Rudyzzadupia: denerwowało mnie to, gdy miałem 20. Nie wyobrażam sobie tego teraz, gdy mam 30. :)
Wyprowadzka od rodziców często wychodzi na dobre wszystkim - i relacje mocno się zmieniają (na lepsze wg mnie). Każdy ma swoje życie i o nim decyduje, a decyzja zależy od wielu czynników - jakich masz rodziców, ile masz miejsca w
  • Odpowiedz
@u-kill-u-homo tak jak pisałem nie zarabiam na tyle dużo żeby mieszkać samemu. Oczywiście dałbym radę ale to by była istna walka o przetrwanie od pierwszego do pierwszego. Na moim zadupiu wynajęcie kawalerki to koszt około 1000-1200 zł ( plus rachunki ).
A po co mam siedzieć sam w domu jak mogę siedzieć z rodzicami.
Moje życie znacząco by się nie zmieniło gdybym sam mieszkał. No może bym poprostu więcej pił, bo lubię
  • Odpowiedz
PotężnaFranca: Jak radzisz sobie z komentarzami obcych ludzi? Mam podobną sytuację (przy czym 0 spin z rodzicami, 0 kontroli, 0 awantur, 0 pytań itp) I wszystko byłoby spoko gdyby nie wieczne przyjebywanie się obcych i komentarze :D i nie wiem co robić.
Przy czym 3/4 pensji zżera mi kupowanie lekarstw i wiem, że z ratą/wynajmem będzie życie na 0 kalorii. No ale przypal trochę wyjaśniać to obcym i wchodzić w historię
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wszytko zależy czy jest Ci dobrze w domu? Czy Tobie przeszkadza taka sytuacja? Czy Twojej rodzinie przeszkadza taka sytuacja? To są najważniejsze pytania, to co myślą inni ludzie i jak żyją, to ich sprawa. Żyjesz dla siebie.
  • Odpowiedz
OP: @PotężnaFranca : Wcześniej po prostu usprawiedliwiałem to tym, że jest to ekonomicznie opłacalne, w dodatku właściwie mieszkam tylko z mamą więc zawsze jakieś cięższe prace jak dorzucanie węgla, czyszczenie pieca, koszenie trawy itp. robię ja. No ale ostatnio coś mi ta myśl nie daje spokoju, że warto by się już wyprowadzić, że co by powiedziała potencjalna partnerka (póki co jestem sam) na taką sytuację gdzie 28 letni chłop mieszka
  • Odpowiedz