Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
16 lat w gastro, większość tego czasu jako #barman w klubie w polskim miesicie. Co można było robić po socjologii ( ͡º ͜ʖ͡º) tylko #gastro.
Z początkiem tego roku miałem plany na własny biznes, swoje oszczędność przeznaczyć na nowy start, no nie taki nowy bo w tej samej branży. Żadne gorzkie żale z tego powodu, w sumie to się ciesze że nie wyszło, mój "projekt" był w fazie startapu i poszedł do kosza jak tylko epidemia zagościła w kraju. W tym roku mało która firma z gastronomi będzie miała dochody wyższe lub na poziomie tamtego roku. W planach miałem do wyboru: własny lokal albo przebranżowienie. Szczerze to trochę stchórzyłem, zamiast podjąć wyzwanie i zostać #programista15k czy #spawacz15k zdecydowałem się na - mogłoby się wydawać - bezpieczniejszą opcje. Dziś stuka mi lvl40 pije kompot za swoje zdrowie i ocalałe oszczędności życia przed spektakularnym bankructwem. Zdrowia i życia w dostatku mirasy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
  • 3
@AnonimoweMirkoWyznania: Niestety 40 latkowie w tej branży to dinozaury pracujące po pubach, a w lepszym przypadku w dobrych hotelach/restauracjach; to drugie to ludzie z pasją. Sam pracowałem ponad 6 lat w gastro i uciekłem, nie widziałem siebie tym. Obecnie drugi raz zamierzam zmienić branżę :) <30lat