Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Siemano,
W ciągu tego roku znacznie przesadziłem z #wykopjointclub, paliłem właściwie codziennie przez pół roku. Pojawiły się dziury w pamięci, potrafię zapomnieć co mówiłem w środku zdania, czuje się głupszy, ciężko mi się skupić, a do tego stany lękowe i pogłębiona depresja (spowodowana pewnymi wydarzeniami z początku roku). Od tygodnia nie pale i narazie nie zamierzam wracać. Czy są jakieś środki, które pomogą mi wrócić do dawnego stanu umysłu? Jakieś witaminy, suplementy, leki, #nootropy?

#narkotykizawszespoko

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: [Wyjazdy dla młodzieży](https://st.pl/$xvynkdla)
  • 17
@Greensy: Wystarczy budzić się z jointem w ryju.

Nie wyobrażam sobie palić od rana do wieczora przez dłuższy okres czasu. Pale z różowa wieczorami tylko, chyba ze mamy lazy weekend i generalnie nic z wymienionych rzeczy nie występuje. Ale jestem prawie pewny, ze gdyby robić to codziennie to byłbym zryty jak messerchmit.
@Greensy Niekoniecznie. Sam miałem podobne efekty, przesadzając z naturalami z pewnego źródła. Każdy jest inny i na każdego nieco inaczej działa, jednak myślę, że paląc dzień w dzień to niemal każdy doświadczy prędzej, czy później choćby problemów z pamięcią. W tej chwili palę dalej dość często, jednak małe ilości i raczej słabe sorty i jest nieźle.
@AnonimoweMirkoWyznania: Na to co opisałeś to witaminy ci nie pomogą, tylko abstynencja od zioła. Jeśli będziesz miał problem z odstawieniem palenia lub lęki nie znikną to koniecznie idź do psychiatry. Nie męcz się, w taki sposób zaczynają się życiowe problemy. Lęki trzeba zabijać w zarodku, bo są jak pasożyty, żywią się twoim duchem (samopoczuciem) i rosną z czasem. Psychiatra będzie wiedział jak ci pomóc, leczenie defektów po narkotykach to ich specjalność.
@AnonimoweMirkoWyznania: Już chyba wiesz czym może grozić zażywanie substancji, więc nie słuchaj porad typu "bierz substancję a/b/c ona ci pomoże bo mojemu znajomemu/wujkowi pomogła, co prawda już nie żyje, ale przed śmiercią mówił że czuje się lepiej". Naucz się na błędzie.
Jeśli w ciągu roku palenia mj, pojawiły się u ciebie problemy na tyle nasilone że ci przeszkadzają to chyba coś jest nie tak. Ile paliłeś? Ile to jest "znacznie przesadziłem"?
@Greensy: Typie, o jakich maczanach ty gadasz. O dopach, synth kanna typu mocarze, talizmany, fake hasze? Od lat tego nie widziałem na rynku, przez rozbudowaną świadomość nikt nawet by tego nie kupił w dzisiejszych czasach.
A jeśli twierdzisz że osiedlak od seby jest czymś doprawiany to po prostu #!$%@?, bo to urban legend.

Różnica między polskim a holenderskim paleniem jest taka, że w polsce na rynku masz dwie najtańsze w hodowli
@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? kto się łapie na takie zarzutki? Znałem ludzi co #!$%@? MOCARZE z wiadra przez lata i to w ilościach większych niż gram dziennie i tylko niektórzy mają takie problemy z pamiecia/myśleniem ale to też może dlatego że po dopkach zaczęli dużo jarac, walić fety i wody
@Greensy: Nikt nie macza zioła w żadnym gównie. Dobrze wyhodowane zioło, klepie na tyle mocno że nie trzeba do niego niczego dodawać. Marihuana to narkotyk, może zaszkodzić, a nadużywana zaszkodzi na pewno.