Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Na kanwie ostatnich wydarzeń chciałem tylko przypomnieć, że na krysztale się nie liczy.

Tl;dr empiria indukowana ciekawością nie definiuje orientacji tylko definiuje... sprawdzenie jak to jest, z powodu ciekawości. Tak samo jak sprawdzenie jak to jest na kwasie nie definiuje tego, że jesteśmy psychonautami. A raz z herą nie jest życiem wyjętym z Trainspotting.

Wylew dopaminy to jest okoliczność, gdy sytuacja może nam się wymknąć spod kontroli i np. samiec znany z bycia pussy destroyerem, stukający tabuny dziewcząt młodych i/lub miilfek może zechcieć uprawiać stosunek z shemale czy inną transpłciową osobą. I jest to spoko!

Otóż zrozumcie mnie, barany nietolerancyjne. Odnoszę się do nietolerancyjnych osób, którym trzeba tłumaczyć czasami takie podstawy, że głowa małą. To zabawne, jak zamknięci w swoich ciasnych ramach nie rozumiejąc jak działa człowiek reagujecie agresją. Jak tysiące lat temu, gdy to było jedno z nielicznych ludzkich zachowań. Agresja. Mamy jednak 2020-1.

Otóż nie ma w tym nic dziwnego, że młody, przystojny mężczyzna jak Belmondo, ma czasem ochotę obrobić kiełbasę. Inna sprawa to ta, jaki samemu ma stosunek do tego, o tym później.

Może nie wiecie ale osoby mają różne typy osobowości. Funkcjonują jako wypadkowe pewnych osi, na przykład:

konformizm - nonkonformizm
introwertyzm - ekstrawertyzm
czy empiryzm - spekulatywizm

Ta ostatnia oś to coś od czego zaczynamy dywagacje. Zdecydowanie empiryzm to coś co charakteryzuje mnie, Belmondziaka. I to ten empiryzm co do rzeczy śliskich. Mnie nie obchodzi to, że ktoś gdzieś opisze, że doświadczenie psychodeliczne, nagra film z trójkątem seksualnym w różnych konfiguracjach, opisze lot po mecie, kokolino z wódą tak samo jak i walenie heroiny w żyłę czy po prostu stosunek homoseksualny. Albo kradzież ze sklepu, prowokowanie ludzi do bójki czy spróbowanie damskiego pissu. Jasne to wszystko zostało opisane, pokazane, wyjaśnione. Ale co z tego, skoro ja tego nie doświadczam. Nie wiem jak będę się CZUŁ podczas tych czynności. Oczywiście nie wszystko musi się w to wpisywać. Nigdy nie mam zamiaru sprawdzać, jak to jest mieć fetysz stóp czy inne sprawy z seksem związane, co do których nie mam takiego przeczucia, że CHCIAŁBYM TO SPRAWDZIĆ, POCZUĆ.

Oczywiście seks z shemale jest jedną z takich osób i mimo iż obecnie nie mam na to ochoty, to w ciągu najbliższych lat mam nadzieję zabawić się z kimś takim.

Ja nie lubię określać takich zamkniętych w sobie tumanów jako homo- trans- fobów. Uważam ich za osoby z fobią osobowościową, boją się tego i nie rozumieją, że ktoś może być innym człowiekiem, wyznawać inne wartości i podejmować inne zachowania. Wsadzeni w jakiś nurt światopoglądowy, owieczki bez samodzielnego myślenia (bo oczywiście wyznacznikiem musi być jakaś książka, albo jakiś mentor, np. patus z osiedla, tudzież stary i stara).

Ja nie mam do was problemu, że macie inaczej. Że dla podobno* hetero facetów reagujecie AGRESJĄ z powodu tego, że chcę spróbować zrobić loda by poczuć jak to jest.

Jak ktoś reaguje agresją z powodu takich rzeczy, chęcią bicia kogoś tylko dlatego, że inaczej żyje - mimo iż w żaden sposób temu komuś nie przeszkadza - to uważam, że nie zasługuje na miano myślącego człowieka. Jest zwierzęciem lub grzybem nawet. Jasne, może was to śmieszyć, możecie się wzdrygać na myśl o tym, ale agresja? xD Z powodu tego, że ktoś lubi walnąć sobie spokojnie trapa w hotelu po krysztale?

Powiem tak, każda moja dziewczyna wiedziała o moich biseksualnych przygodach, które można policzyć na palcach jednej ręki, przy założeniu że to niestandardowa ręka.

Żeby było jasne, to że chcę stuknąć trapika, to że mam za sobą zabawy z kolesiami, nie znaczy że popieram wszystkie patologie LGBT+, po pierwsze w ogóle się nie identyfikuję z jakimiś ruchami, bo zredukowanie się do ruchów uważam za akt debilizmu podobnie jak zredukowanie się do subkultury czy bycia agitatorem partyjnym. Po prostu mam, nomen omen w ciasnej, dupie LGBT.

Zostawcie Belmondziaka bo też pewnie miał. Tylko, że ja się nie wstydzę przyznać do tego a on musi bo środowisko rapowe to pełne pozerów toksyczne środowisko pełne fobii. Belmondziak wyruchał w swoim życiu pewnie takie topowe cizie, o jakich możecie pomarzyć, ja Anon przy zachowaniu skali też dawałem radę wykręcić niezłą ilość jak i jakoś dup. Kto dłużej mnie zna ten doskonale wie, ku którym pięknym dziewczynom było mi blisko w ten sposób, że odległość między nami wynosiła minus 18,5cm. Ktoś się wczoraj pultał, gdzieś na konfie zupełnie nie łapiąc tematu, "sądzisz że ktokolwiek ci zazdrości ruchania???". Tak, sądzę że niejedna osoba zazdrości mi, iż pewną, no obecnie już trochę zepsutą piosenkarkę stuknąłem analnie i to w trójkącie z typiarą, która pracowała w modelingu w Tokio.

Potem takich kolesi jak ja czy Belmondo (przy zachowaniu oczywiście odpowiedniej skali) nazywa się p**, c***, tylko dlatego, że lubimy się zabawić w sposób dosadny, tudzież dogłębny.

Pic rel; metamfetamina powoduje ciągoty homo u osób hetero (sami sobie zgooglujcie)
U niektórych osób wylew dopaminy powoduje przełamanie barier i stosunki seksualne wbrew swojej orientacji.

Nazywa się to wtedy bicurious / heteroflexible i jest udowodnione na sporych grupach osób. Tylko niektórzy. są w fazie wypierania tego, a niektórzy to zaakceptowali. Pogooglujcie sobie, jest mnóstwo publikacji na ten temat. Na quorze jest pełno artykułów jak ten poniżej:
https://www.quora.com/Why-did-my-ex-husband-turn-gay-on-meth

Jest to zdecydowane "przeciw" narkotykom tego typu, jeśli nie mamy self-controli skłonni jesteśmy do ryzyka w którąkolwiek stronę.

#lgbt #rap #mobbyn #belmondo #oswiadczenie #narkotykizawszespoko

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Na kanwie ostatnich wydarzeń chciał...

źródło: comment_a7Jdul5OMhA7to7SaiZaZFBG1O9bSASB.jpg

Pobierz
  • 32
@AnonimoweMirkoWyznania: nie za bardzo kumam sens tego wysrywu w stosunku do mlodego bi. Gość pisze teksty i nawija o tym, że "mój ch*j to dla niej siorber", "najpierw do papy potem pussy poppin", wykazuje w tekstach postawę stricte szkalującą tranzystory i wszystkich odmiennych, a gdy sam chapie dzide tralalali to nagle spoko? każdy może mieć zachcianki?
hipokryzja panie boczek, mówi to panu coś? trzeba być konsekwentnym, teraz może siorbać transy na
@matadeusz: OP opisał przecież, że jak zna życie na podstawie własnych doświadczeń to Belmondziak ruchał zarówno modelki 10/10, jak i shemale i jedno nie wyklucza drugiego