Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Sprawa wygląda tak, że moja luba ma "kolegę", jakiś były znajomy ze studiów, z którym odnowił się kontakt. Piszą ze sobą, gada z nim wieczorami, raz nawet zauważyłem, że dzwonił o 6 rano! Oczywiście już się zwierzyła ze wszystkim na temat naszego związku.
Dodam jeszcze, że gość nie miał partnerki na wesele i poszła z nim w tajemnicy przede mną na to wesele jakiś czas temu. Wiadomo, żebym się nie zgodził.

I tu pojawia się pytanie. Ona mnie zapewnia, że jest to zupełnie normalne i nie ma się o co martwić bo to tylko koleżeńskie relacje. Mnie to śmierdzi okropnie i jest co najmniej dziwne. Coś ze mną jest nie tak czy z nią? Co wy o tym myślicie?


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 118
@AnonimoweMirkoWyznania na twoim miejscu bałbym sie chodzić po lesie, bo z takim porożem może być krucho podczas polowania.

Miras, no sytuacja jest #!$%@?, co mamy ci powiedzieć. Laska robi cię w wała bez mydła, nawet jeśli do niczego nie doszło to dojdzie, bo co może robić wolny, względnie młody facet przy nieswojej kobiecie? Zastanów się.

Trzymaj się miras.
@AnonimoweMirkoWyznania jezelo to nie bait, to prosta sprawa - popros ja, aby go do was zaprosila. Serio. To bedzie najprostszy sposob aby zorientowac sie w sprawie. Po pierwsze poznasz typa i bedziesz wiedziec jaki to czlowiek. Po drugie i najwazniensze - zobaczysz jak sie w stosunku do siebie zachowuja, czy jest tam jakas chemia, czy jest niepewnosc sytuacji. Jak wyczujesz cos podejrzanego to po prostu bedziesz wiedziec i tyle.