Aktywne Wpisy
natuuris +108
reventon +69
#niepopularnaopinia
#muzyka poważna to nadmuzyka i nikt nie może temu zaprzeczyć.
mowie to jako były wannabe-rock'n'rollowiec, gitarzysta, ktory za durnej młodości darzyl gleboka pogarda wszystko co nie polega na szarpaniu drotow, najlepiej z przesterem, za szczyt kompozycji uwazal zmienne metra dream theater, a piękna - ballady Stinga.
Odkrywam juz od paru lat wspaniałe dziedzictwo Europejskiej muzyki.
Zakochałem się w muzyce dawnej, śpiewie gregoriańskim, zachwyciłem Bachem, mszami Mozarta, uwielbiam koncerty schumanna i każdemu
#muzyka poważna to nadmuzyka i nikt nie może temu zaprzeczyć.
mowie to jako były wannabe-rock'n'rollowiec, gitarzysta, ktory za durnej młodości darzyl gleboka pogarda wszystko co nie polega na szarpaniu drotow, najlepiej z przesterem, za szczyt kompozycji uwazal zmienne metra dream theater, a piękna - ballady Stinga.
Odkrywam juz od paru lat wspaniałe dziedzictwo Europejskiej muzyki.
Zakochałem się w muzyce dawnej, śpiewie gregoriańskim, zachwyciłem Bachem, mszami Mozarta, uwielbiam koncerty schumanna i każdemu
@NightChanges Poruszyła tutaj https://www.wykop.pl/wpis/42869059/spotkal-sie-ktos-z-was-z-obecnoscia-duchow-w-miesz/ bardzo ciekawy temat. Z anonima, bo mam bana przez kalafiory z moderacji.
Mój chrzestny wynajmował mieszkanie. Wielokrotnie skarżył się na obecność duchów, stukanie podłogi wieczorami, przechodzące przez mieszkanie białe postacie. Nikt nigdy mu nie wierzył, wszyscy robili z niego wariata i przygłupa. Do czasu aż biała postać zaczęła go wyciągać z łóżka za nogę a świadkiem tego była jego córka i żona. Przy wyprowadzce, właściciel im powiedział, że za czasów II WŚ był tam szpitał i umarło tam mnóstwo osób.
Jestem też pewny, że osoby zmarłe w delikatny sposób komunikują się z nami przez sny. Zmarły dziadek przez sen mi groził palcem i mówił, żebym jeździł wolniej samochodem rodziców. Miałem 18lat, nie wierzyłem, pożyczałem samochód i wściekałem się na drodze z jednej wsi do drugiej. Była noc, jechałem od kolegi, przy 140km/h dziwnie zaczęło bujać samochodem na prostej drodze. Tak jakby ktoś kopał w niego z lewej i z prawej strony, wystraszyłem się, zwolniłem do 60km/h, bujanie ustało a z lasu wyjechać nieoświetlony traktor. Nocą. Nigdy nie przyznałem się rodzicom.
#duchy #osobyzmarle
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
@AnonimoweMirkoWyznania: może byłeś zmęczony i dopisałeś sobie historię z dziadkiem, żeby wytłumaczyć to?