#anonimowemirkowyznania Pytanie do #rozowepaski czy jak jesteście wolne to w jakiś sposób to pokazujecie? Często jak jadę autobusem czy tramwajem to rozglądam się po ludziach i szukam wzroku w jakieś dziewczynie, która stoi na przeciwko lub siedzi i nigdy nie patrzą. Nawet jak nie gapią się w telefon to patrzą przed siebie w pustą przestrzeń chłodnym wzrokiem lub w szybę i potrafią tak przez 30min bez ruchu. To oznacza, że jesteście zajęte i dlatego nie obczajacie innych? Czy gdybyście były wolne to popatrzlibyście się? Widzę to też u innych chłopaków jak jadę tzn. jak stoi jakaś laska to próbują patrzeć jej w oczy, siąść na przeciwko niej ale te zawsze wzrok wbity w co innego. Stereotyp jest, że inicjatywa jest u niebieskich ale ciężko zagadać gdy nie ma żadnego znaku jak np. popatrzycie na siebie, oboje się uśmiechniecie i tak dalej..
@mvrmaid: xD W normalnym, cywilizowanym kraju jak się popatrzysz na kogoś i będziesz się na niego tak długo patrzył, aż on zauważy, że się na ciebie patrzysz, to albo się do ciebie ten człowiek uśmiechnie albo podejdzie uśmiechnięty i się spyta:
- czy my się przypadkiem nie znamy?
A w Polsce? Ja #!$%@?... W Polsce jak w lesie, #!$%@?. Nie, w polsce jak w chlewie obsranym gównem, #!$%@?. Spojrzysz się
@spasiony_szczur: nie tylko o to chodzi, nie jesteśmy przyzwyczajeni do takiego zachowania po prostu i jak ktoś się na mnie gapi w miejscu publicznym to mam jak najgorsze skojarzenia
@mvrmaid Różowe: chcą, żeby je faceci podrywali, lubią być adorowane Faceci: chcą nawiązać kontakt wzrokowy, żeby dostać niewerbalną zgodę na flirt Również różowe: jak facet dłużej się na nie patrzy to mają przed oczami wizję bycia maskotką Fritzla ¯\_(ツ)_/¯
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak ktoś jest wolny, to nie znaczy, ze sie 24/7 rozgląda i szuka potencjalnego partnera. W komunikacji to sie zazwyczaj gapi w telefon/książkę/ zamula sie. Jakieś pochopne wnioski próbujesz wyciągnąć
Pytanie do #rozowepaski czy jak jesteście wolne to w jakiś sposób to pokazujecie? Często jak jadę autobusem czy tramwajem to rozglądam się po ludziach i szukam wzroku w jakieś dziewczynie, która stoi na przeciwko lub siedzi i nigdy nie patrzą. Nawet jak nie gapią się w telefon to patrzą przed siebie w pustą przestrzeń chłodnym wzrokiem lub w szybę i potrafią tak przez 30min bez ruchu. To oznacza, że jesteście zajęte i dlatego nie obczajacie innych? Czy gdybyście były wolne to popatrzlibyście się? Widzę to też u innych chłopaków jak jadę tzn. jak stoi jakaś laska to próbują patrzeć jej w oczy, siąść na przeciwko niej ale te zawsze wzrok wbity w co innego.
Stereotyp jest, że inicjatywa jest u niebieskich ale ciężko zagadać gdy nie ma żadnego znaku jak np. popatrzycie na siebie, oboje się uśmiechniecie i tak dalej..
#logikarozowychpaskow #tfwnogf #przegryw
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
W normalnym, cywilizowanym kraju jak się popatrzysz na kogoś i będziesz się na niego tak długo patrzył, aż on zauważy, że się na ciebie patrzysz, to albo się do ciebie ten człowiek uśmiechnie albo podejdzie uśmiechnięty i się spyta:
- czy my się przypadkiem nie znamy?
A w Polsce? Ja #!$%@?... W Polsce jak w lesie, #!$%@?. Nie, w polsce jak w chlewie obsranym gównem, #!$%@?. Spojrzysz się
Różowe: chcą, żeby je faceci podrywali, lubią być adorowane
Faceci: chcą nawiązać kontakt wzrokowy, żeby dostać niewerbalną zgodę na flirt
Również różowe: jak facet dłużej się na nie patrzy to mają przed oczami wizję bycia maskotką Fritzla
¯\_(ツ)_/¯
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua}