Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
7 lat małżeństwa i wszystko #!$%@?łem na imprezie integracyjnej.

Zbyt dużo wypiłem, nawet nie wiem jak do tego doszło. Obudziłem się rano koło młodej siksy...

Jak ja o tym teraz powiem żonie?

#zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
Pobierz AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
7 lat małżeństwa i wszystko #!$%@?ł...
źródło: comment_u1qrcKT71B3qW8oIzz4GVtVi09UFfRLm.jpg
  • 19
@AnonimoweMirkoWyznania: Jeśli chcesz uratować ten związek - nie mów. Dla Ciebie karą będą wyrzuty sumienia i konieczność utrzymania tego w tajemnicy (o ile faktycznie tego żałujesz). Jak powiesz to żonie to możesz zniszczyć jej życie, poza tym mówienie osobie zdradzonej o tym co się wydarzyło przerzuca niejako część odpowiedzialności na nią - będzie się zastanawiała co zrobiła źle, czego brakowało. To ona będzie cierpieć przez Ciebie, a nie Ty.
SpoconaFeministka: Problemy pierwszego świata. Jeden raz kiedyś też mi się zdarzyło i dopiero twój wpis przypomniał mi, że podobna akcja miała miejsce, bo już dawno zapomniałem. Jesteśmy 13 lat po ślubie, a wpadka miała miejsce 9 lat temu. Gdyby mojej żonie zdarzyła się również podobna historia miałbym ten fakt absolutnie gdzieś i wolałbym nie wiedzieć. Nie mów jej, bo nie będzie jej przyjemnie tak samo jakby twoja żona wypaliłaby przed tobą,