[qmox]

1 669 - 1 = 1 668

Tytuł: Hashtag
Autor: Remigiusz Mróz
Gatunek: thriller
★★★☆☆☆☆☆☆☆

Ale gówno xD

Sama koncepcja historii, która jest opisana w blurpie, dawała szansę na dobrą lekturę, niestety prócz grafiki na okładce nie mogę wypisać żadnych innych plusów tego dzieła.

W książce denerwuje dosłownie wszystko, począwszy od głównej bohaterki - Tesy, młodej dziewczyny, której nie da się polubić czy zrozumieć i z każdym słowem nienawidzi się jej jeszcze bardziej, przechodząc przez postać kolejnego bohatera - wykładowcy akademickiego, który utrzymuje chore relacje ze swoimi studentami - daje im w mordę, wszczyna bójkę, ostatecznie #!$%@? się w swojej podopiecznej, a jednocześnie naszej bohaterce i robi z niej tucznika xD, kończąc na samej historii, która okazuje się być żałosna i przewidywalna do bólu. Rozdziały są kończone wymuszonymi cliffhangerami, których rozwinięcie odgadłby przeciętny przedszkolak.

Do całości gwoździem do trumny był język, jakim jest wytworzony Hashtag (bo biorąc pod uwagę częstotliwość wydawania książek przez Mroza, o twórczym pisaniu nie może być mowy xD). W tekście występuje O L B R Z Y M I A ilość wyrazów zakończonych na -wszy - co chwilę któryś z bohaterów coś zrobiwszy, zobaczywszy, powiedziawszy, dostawszy, #!$%@?, #!$%@? └[⚆ᴥ⚆]┘. Wszystkiego dopełnia irytująca szczegółowość w nazwach i cechach przedmiotów, o których mowa w tym tworze - na okładce powinien być dopisek o lokowaniu produktów gorszym niż w Klanie. Oprócz tego wszystkiego bohaterowie na siłę starają się mówić nowoczesnym, chyba młodzieżowym językiem, więc każdą wzmiankę o Wykopie czy określenie odjaniepawlić trzeba rozchodzić ( ಠ_ಠ).

To było moje pierwsze zetknięcie z czymś od Mroza i podejrzewam że ostatnie - gorszego gówna nie czytałem już dawno xD.

Mróz - hejtuję jak mogę ( ͡º ͜ʖ͡º).

#bookmeter #wykopkindleclub #ksiazki #czytajzwykopem

[LastCookie]

@qmox: hashtag to podobno rzeczywiście jedna z najsłabszych książek, ale jakbyś kiedyś chciał jeszcze zaryzykować, to serii o Chyłce nie czyta się źle

[qmox]

@LastCookie: nie mówię nie, choć na razie żyję niesmakiem po Hashtagu :P. Dzięki za polecenie :).

[marcineckixx]

@qmox: Czytałem z Mroza trylogię Parabellum: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/192874/parabellum-predkosc-ucieczki czyta się dobrze, chociaż zakończenie trochę na wyrost. Zobaczywszy( ͡° ͜ʖ ͡°) później jak wiele książek zaczął płodzić, nie przeczytałem nic więcej co wyszło spod jego pióra. Taki Vega literatury się zrobił z niego :)

[qmox]

Taki Vega literatury się zrobił z niego :)

@marcineckixx: idealne określenie! Nie wpadłem na to xD.
Czyta się dobrze to znaczy lekko i bez myślenia, czy akcja wkręca i czyta się z zaciekawieniem?

[Flaari]

@qmox: Zgadzam się całkowicie z Twoją opinią.

biorąc pod uwagę częstotliwość wydawania książek przez Mroza, o twórczym pisaniu nie może być mowy

A mimo to Mróz nie poprzestaje na udzielaniu porad i tworzeniu kursów pisarskich – 28 listopada wyjdzie jego książka na temat pisarstwa, „O pisaniu. Na chłodno” xD

Vega literatury

W punkt.

[BlackWarrior]

@qmox: #!$%@? u mnie w LO zbierli hajs w związku z dniem bibliotek szkolnych. Można było kupić ciasto zajebiste i kawe za grosze. W ten sposób pomagamy zbierać hajs na książki. Lektury załatwia dyrek a reszte trzeba ogarnąć. I wyszło że zebrali jakieś ponad 400 zł. I #!$%@? za część tej forsy zostały kupione "Mrozowe wysrywy". No ja #!$%@?!!
Zamiast kupić naprawdę dobre pozycje np. jakieś kryminały z klasyki czy zajebiste

[qmox]

@BlackWarrior: dobrze chociaż, że tylko za część xD. Akurat kupowanie tego, co najpopularniejsze dla biblioteki podejrzewam że jest trudno uniknąć, bo najłatwiej, bo będzie się czytało, bo niewymagające. Dobrze że w gimnazjum miałem znajomości z bibliotekarką i mogłem wpływać na kształt listy zakupów ( ͡° ͜ʖ ͡°).

[marcineckixx]

@qmox: Akcja wkręca i byłem ciekaw dalszych losów bohaterów :)

[f.....e]

@qmox: dobrze, że przeczytałam ten post, bo już mnie kusiło w Biedronce parę razy żeby to wziąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Croudflup]

@qmox: takie książki tego mroza włącznie ze wszystkimi kryminałami poza może 10cioma wyjątkami należałoby stawiać obok trylogii greyow i innych tego typu bo to ten sam typ odmozdzajacego gówna. Przekonałem się o tym, to nie wynurzenie z dupy.