Wpis z mikrobloga

412264,52 - 15,18 = 412249,34

#!$%@?łam. ()

Mój pierwszy bieg na tętno uważam za udany. Starałam się trzymać je tak w okolicy 150 bmp i do 12km szło mi to bez problemu. Przy 13,3km dałam sobie już z tym spokój, bo byłam blisko domu; poza tym od tego 12km zaczynałam już powoli wchodzić w czwartą strefę. Tak to się ostatecznie rozłożyło. Oczywiście, tempo wolniutkie, ale ono było dzisiaj kwestią drugorzędną. A tak to wygląda ze średnim i maksymalnym tętnem (na zielono czy tam żółto czy whatever kilometry, kiedy jeszcze tego pilnowałam). Wrażenia? Bardziej niż pozytywne. Niby klepanie kilometrów, a jednak troszeczkę bardziej świadome. W dni wolne będę sobie na takie biegnie wychodziła.

No i nie byłabym sobą, gdybym się nie zgubiła. XD #typowakinja na nowej trasie. Ale byłam twarda i telefonu z mapą nie wyciągnęłam. Za to dzięki dzisiejszej wycieczce zobaczyłam w świetle dnia okolice basenu, na który ostatnio chodzę. ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i wiem, gdzie pobiegłam nie tak jak chciałam (bo tak szczerze nie planowałam dzisiaj tych 15km, tak wyszło).

Wymarzona końcówka tygodnia. Świetny trening na basenie, a później super bieg. To zdecydowanie był mój dzień! () Chyba muszę częściej pić wieczorami wino przy dobrych filmach. ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

79,15 - 15,18 = 63,97

Miłej niedzieli Miraski. ʕʔ

#biegajzwykopem #bieganie #kinjabiega

Dystans: 15.18 km
Wertykalnie: 986m(↑484m/↓502m)
Czas: ◷01:40:35
Średnie tempo: 6:38/km
Średnie tętno: 150 bpm

#sztafeta #ruszwroclaw

Wpis dodany za pomocą tego skryptu

  • 4
  • Odpowiedz
  • 3
@NotABigFan: W maju było już lepiej, ale sobie bardzo zepsułam wszystko w wakacje... ( ͡° ʖ̯ ͡°) Teraz nadrabiam.
A u Ciebie systematyczność na pewno przyniesie efekty! Zobaczysz. :D Jeszcze będziesz z nami śmigać półmaratony. ʕʔ
  • Odpowiedz