Wpis z mikrobloga

412308,90 - 12,23 = 412296,67

A dzisiaj tak na luzaka. Mieliśmy wyjść dzisiaj przed 8, więc wycyrklowałem 12 km żeby tuż po 7 być z powrotem w domu. Mimo, że na termometrze było tylko 6°C, a wiatr był dobrze wyczuwalny (ha! smogu brak :) to nadal oczywiście krótkie ciuchy.

Ruszyłem sprawnie, ale jak to zawsze u mnie trochę zeszło zanim się rozpędziłem - jak zbiegłem do najniższego punktu to ledwo wyrównałem do średniej 5:00/km, a pamiętając że przede mną wspinaczka z powrotem na wzgórze spróbowałem nieco mocniej pocisnąć. Wtedy zaczęło lać xD

Mozolnie nadrabiałem tempo, a mimo deszczu szło całkiem nieźle - no tyle się skupiłem, że nawet wracając pod górkę niewiele straciłem, a średnie tempo 4:47 min/km wynagrodziło mi trudy i znoje ()

Fajnie tak bez smogu i maski, deszcz w sumie może sobie być bo z cukru nie jestem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Miły początek niedzieli - nawet pulsometr stanął na wysokości zadania i prawie nie świrował (ʘʘ)

Miłej niedzieli!

Pobierz enron - 412308,90 - 12,23 = 412296,67

A dzisiaj tak na luzaka. Mieliśmy wyjść dzisia...
źródło: comment_vwB3GiScNEsmFql3LDJqm0H9Ad2RAW9q.jpg
  • 1