Aktywne Wpisy
Kolczaneiro +66
Koleżanka z czasów licealnych powiedziała "tak", chwaląc się tym na instagramie
( ͡° ͜ʖ ͡°)
#oswiadczyny #heheszki #niewiemjaktootagowac #dupeczkizinstagrama
( ͡° ͜ʖ ͡°)
#oswiadczyny #heheszki #niewiemjaktootagowac #dupeczkizinstagrama
Heexi +440
Cześć!
Będę pierwszy raz najmował mieszkanie i od razu spotkałem się z czymś, co mnie zaskoczyło. Dostałem roczny kontrakt w Poznaniu, zacząłem szukać mieszkania. Trafiłem na fajne, oglądałem, zdecydowałem się, ale... właściciel chciał ode mnie ksera mojej umowy o pracę XD Powiedziałem mu, że chyba sobie żartuje, możemy to załatwić najmem okazjonalnym, ale nie ma mowy, że będę mu dawał takie dokumenty. On powiedział, że musi wiedzieć, że jestem wypłacalny itp. Spytałem sarkastycznie, czy może wyciąg z konta też chce, po czym zrezygnowałem z najmu i wyszedłem.
Ale potem naszły mnie wątpliwości, sumie to jest normalne? Jestem na fejsbuku na grupie "poszukiwaczy" mieszkań i jak zapytałem ludzi to niektórzy się z tym spotykali, ten sam facet wynajmował studentom inne mieszkanie i chciał umowy o pracę ich rodziców. No i oni dali. Dla mnie to jest już przegięcie lekkie...
Spotkał się ktoś z was z tym? Albo może ktoś wynajmuje i wymaga takich dokumentów? Nie wiem, czy w ogóle wynajmujący może prosić o takie rzeczy, bo umowa o pracę jest raczej poufna, ale może się mylę.
#mieszkanie #wynajem #najem
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla młodzieży
Czasami ludzie z obsesją kontroli też wynajmują mieszkanie. Wtedy wykorzystują tą okazję, aby zacząć (przede wszystkim sobie) udowadniać, jacy to oni nie są ważni. To Twoje to umiarkowany przykład. Gościu, o którym pisali w internetach miał "kontrole czystości", nakaz opuszczanie deski klozetowej, etc. - https://bezprawnik.pl/umowa-najmu-mieszkania/
#!$%@? to, jeśli na takim etapie gość robi problemy, to później może być już tylko gorzej.
no #!$%@? tak, przecież podpisujemy umowę, legitymujesz czy ta osoba to faktycznie ta i
"Proszę zapłacić, przecież Pan podpisał".
No ale spoko, dzięki takim jak Ty mogą mieć gdzie mieszkać za darmo Karyny i Seby i dalej nic nie robić - bo uwaga: nie wyrzucisz ich. Ale iPhone 7 na raty 50x0% jest przez nich spłacany w oparciu o prawo bankowe, którego jesteś ekspertem jak domniemywam. Jak i pewnie kodeksu cywilnego,no a w
A tak na marginesie, moja kumpela w Monachium brała udział w czymś w rodzaju rekrutacji, kiedy chciała nająć mieszkanie - nie tylko pokazywała umowę o pracę, ale i pisała list motywacyjny i w końcu zawarła umowę najmu na 3 lata (nie że miesiąc wypowiedzenia i nara).
@1zielony: nie płaci #!$%@? go z mieszkania... pieniądze odzyskujesz z kaucji, a jeśli nie to, na drodze postępowania w sądzie cywilnym.. rok zajmie, ale odzyskasz.
chcesz merytoryczny poziom to powiedz mi jakim qwa zabezpieczeniem jest to, że ktoś ci pokaże umowę o pracę?
nawet jakby ktoś sfałszowaną pokazał to i tak gówno ma to do rzeczy.. a właściciel mieszkania jak ją zweryfikuje? będzie obdzwaniał twojego pracodawcę,
Nie zamierzam się kłócić, czy udowadniać racji - po prostu siedzę w najmie i wiem, że wszelkie zabezpieczenia, nawet z umowy notarialnej są nieskuteczne. Zatem trend z żądaniem okazania źródła dochodów będzie wzrastający, co mnie nie dziwi. Ja kiedyś też wynajmowałam gołodupcom i to jest po prostu męczące - ciągłe
kaucja powiadasz? a jak Ci ktoś zalega z czynszem za więcej niż jeden miesiąc + opłaty?
a takim, że jak nie ma nic do ukrycia i chce po prostu wynająć mieszkanie to Ci pokaże.
a jak będzie miał z tym problem, to