Wpis z mikrobloga

2 269 - 1 = 2 268

Tytuł: Diuna. Bitwa pod Corrinem
Autor: Brian Patrick Herbert, Kevin J. Anderson
Gatunek: fantastyka naukowa
★★★★★★★
#diuna
Napisana w 2004. Tłumaczenie: Andrzej Jankowski.
"Finta wewnątrz finty w fincie". Takiego określenia użyto kiedyś w "Diunie" Franka Herberta na określenie niesamowicie pokomplikowanych planów, spisków i knowań, zawierających zresztą w sobie inne plany, spiski i knowania.-cytat z neta, ale bardzo trafnie opisuje całą Diunę. Genialne dla mnie było tam wyważenie sił, przy jednoczesnych wielopoziomowych zależnościach między barwnymi postaciami.Według mnie Brian nie miał na tyle talentu, żeby zakręcić kolejny raz tą fantazyjną machiną. Zamiast tego wyciągał po kolei trybiki i opisywał każdy z osobna, dodając jednak coś od siebie. Jego książki są prostsze, nie mają tak wielu wątków i współzależności. Mimo to czyta się z przyjemnością, całość trzyma się kupy, a autorzy z każdym tomem się wyrabiają. Dalej krótkie streszczenie ze spoilerami (być może wcisnęło się coś z tomu II)

Ostatni tom Legend Diuny. We wcześniejszych tomach poznaliśmy już pierwszego Atrydę Vora. Także pierwszych Butlerów i Harkonnenów. W trzecim tomie Omnius, a także tytani i cymeki zostają ostatecznie unicestwieni. W ostatecznej bitwie, niesławą (pomimo czystych intencji) okrywa się Harkonnen. Kara śmierci zostaje zamieniona na zesłanie w niesławie. Pojawia się pierwszy mentat- niewolnik wykształcony przez niezależnego robota Erazma. Doktor Suk (założyciel akademii), jego partnerka Raquella (wnuczka Vora), która po zarażeniu śmiertelnym wirusem na planecie czarodziejek, staje się pierwszą matką wielebną. Norma Cenva, córka najpotężniejszej z czarodziejek, wynalazczyni dryftu, lumisfery, silnika zaginającego przestrzeń, po torturach i przemianie rozwija swe czarodziejskie możliwości, a potem zamienia w pierwszego nawigatora. Toczą się już pierwsze potyczki o złoża na Arrakis, gdy przyprawa okazuje się pomocna w leczeniu zarazy spowodowanej przez Omniusa. Jest też pierwszy ujeżdżacz czerwi Selim (chyba drugi tom). Później do plemienia, dołączają budislamscy niewolnicy- którzy uciekli od swych panów kradzionym zaginaczem przestrzeni. Dołączają do pustynnych mieszkańców Diuny, porzucając ostatecznie miasta i stając się Freemenami. Jest pierwszy pojedynek na czerwiach. Są też inne drobiazgi które później pojawiają się u Franka.

#bookmeter

Wpis został dodany za pomocą skryptu do odejmowania
!Dzięki niemu unika się błędów w działaniach
!Pobierany jest zawsze ostatni wynik
W.....r - 2 269 - 1 = 2 268

Tytuł: Diuna. Bitwa pod Corrinem
Autor: Brian Patrick...

źródło: comment_G3WI6yazFbXSVs5UqIeq6pvNTUD6fgVe.jpg

Pobierz
  • 3
@pizza-eco: ani lepsza ani gorsza, wszystkie trzy oceniłem 7/10. Były pisane rok po roku, tworzą jedną całość i są na podobnym poziomie pisarskim. Natomiast Zgromadzenie żeńskie które jest kontynuacją (80 później), autor wydał kilka lat później i tam już według mnie widać wzrost formy pisarskiej. Jeśli planujesz czytać cykl wielkie szkoły z diuny, to wypadało by przeczytać krucjatę, bo wydarzenia z legend kształtują świat (i tworzą kilku bohaterów) w którym toczą