Aktywne Wpisy
Vermeerrr +17
Nawet dziś nie podeszłam do samochodu, a widzę, ze instruktor już był wkur. Wiony. Ja chora, przeziębienie, ale nic nie mówiłam. Instruktor bardzo chłodny, przez to jego podejście bardzo się myliłam dziś na drodze. Agresywnie hamował, mówił że jak będę tak dodawać gazu na jedynce to mnie wyrzuci x auta. Ja wszystko rozumiem. Miałam gorszy dzien, ale od razu na dzień dobry był tak nastawiony..
#prawojazdy #naukajazdy #samochody
#prawojazdy #naukajazdy #samochody
EmDeCe +322
postawilem mojego fiata stilo do warsztatu na wiekszy remont (zawieszenie, sprzeglo, kilka innych #!$%@? oraz rozrzad). 2 dni temu zadzwonilem zapytac jak ida prace itp, bo mial juz maly poslizg a on mi mowi ze odpalil samochod zeby sie zagrzal (po wymianie calego rozrzadu) i nagle mu zgasl. po rozkreceniu okazalo sie ze kolko na walku peklo mu w sposob zaznaczony na obrazku.
dzisiaj do niego pojechalem i powiedzial ze zamowil nowa glowice bo pogielo zawory i obejrzalem to kolko. powiedzial ze prawdopodobnie polamalo sie ze wzgledu na to ze wtedy byl duzy mroz (okolo -20 stopni w nocy) i olej byl tak zgestnialy ze kolko peklo bo nie moglo przekrecic tego walka do ktorego jest przyczepione (dalej jest taka rurka co niby odpowiada za smarowanie i ciagnie sie wzdluz calej glowicy).
i teraz mam do was pytanie. czy koles zle zlozyl rozrzad i teraz szuka jakiejs wymowki zeby mnie naciagnac, czy moze takie cos jest mozliwe?
fiat stilo 2005 1.9 multijet 120km
przyppierolil na maksa kolo od temp sie rozeszlo i jeblo na robocie.
jak to rozwiazac jakby mocno sie stawial? bo nie usmiecha mi sie placic ponad 6 stow za glowice, za robocizne ewentualnei moge mu zaplacic