Wpis z mikrobloga

Walka, którą kierunek narodowy rozpoczął na dwa fronty, z jednej strony z kosmopolityzmem socjalistycznym, z

drugiej — z abdykacją lojalistyczną, miała początkowo za punkt wyjścia jedynie i wyłącznie zachowawczość

narodową: pierwszy zbijał nie z punktu widzenia konserwatyzmu ekonomicznego, ani interesów klas posiadających,

drugą — nie w imię taniego antylojalistycznego liberalizmu, ale oba prądy zwalczał ze stanowiska patriotyzmu

polskiego i polskiej myśli narodowej.

Rozkładowy radykalizm szedł od młodzieży, na nią więc przede wszystkim zaczęto oddziaływać, by wychować

nowe pokolenie, stojące mocno na gruncie narodowym, jednolite pod względem swego typu na całym obszarze

Polski, silne charakterem, wolne od grasującego doktrynerstwa. Od tej młodzieży zaczął się pierwszy odpór dany

zalewowi kosmopolityzmu, z niej wyszedł zastęp ludzi, zaprawionych w zorganizowanym działaniu, zdolnych całe

życie poświęcić sprawie publicznej, umiejących „żyć dla Ojczyzny a nie tylko ginąć dla niej”, trzeźwych w polityce

i nawykłych do mierzenia jej przy pomocy jedynego najwyższego sprawdzianu — interesu narodowego.

Praca oświaty narodowej, prowadzona w jednej wielkiej organizacji, obejmującej zarówno lud wiejski, jak

robotników i inteligencję, przyczyniła się do zatarcia uprzedzeń, wyłączności i niechęci klasowych, uchroniła

włościan przed propagandą rządową i demagogiczną polityką waśni wewnętrznej, sianej w imię carskiej opieki nad

ludem, dała temu ludowi narodową tradycję, narodowe poczucie, na koniec wprzęgła go do pracy obywatelskiej w

jedynej organizacji samorządu, jaką posiadamy — w gminie i na tym polu wydala w czasach ostatnich znakomite

owoce. Działalność na Unii przywróciła polskości znaczną większość tej ludności kresowej, którą do niedawna za

straconą uważano.

Kierunek demokratyczno narodowy zwrócił się do ludu wiejskiego, jako do warstwy najsilniejszej, z której

wypłynąć może odrodzenie narodu, która dostarczy mu nowych zastępów, silnych, zdrowych w swych instynktach,

zdolnych do organizacji, a zarazem bardziej od innych warstw odpornych na wszelką demoralizację, skądkolwiek

by pochodziła, zwrócił się więc do ludu w imię zachowawczości narodowej, w rezultatach zaś swej pracy dziś już

osiągnął znaczny i realny postęp w samodzielności tej warstwy, w jej obywatelskim i narodowym wyrobieniu.

Zygmunt Balicki, Czynniki zachowawcze i postępowe, 1905



#nacjonalizm #patriotyzm #ruchnarodowy #marszniepodleglosci #4konserwy #polityka #neuropa #publicystyka #myslnarodowa #dmowskinadzis
TenebrosuS - > Walka, którą kierunek narodowy rozpoczął na dwa fronty, z jednej stron...

źródło: comment_bA2HqqErioazvh2Ig3RZpq5yoxrUtLhW.jpg

Pobierz
  • 2