Wpis z mikrobloga

Zauważyłem ze wiele kobiet (nie wszystkie) w okolicach trzydziestego roku życia ma już ogromne "parcie" na posiadanie męża.

Cos w stylu "nieważne jaki już będzie, ważne żeby był"

Z czego to wynika ?
  • 101
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@michal_szn: Jeśli ktoś w wieku 30 lat nie ma męża, to najprawdopodobniej właśnie NIE MA wewnętrznej presji na małżeństwo ani dzieci. Tyle że rodzina (tj. jej żeńska część) bardzo marudzi. Więc niektórzy dla świętego spokoju się uginają.
  • Odpowiedz
@michal_szn presja społeczeństwa. Jeśli laska nie ma partnera mając 30 lat i nigdy właściwie nie miała jakiegoś poważniejszego zwiazku, to społeczeństwo myśli, ze coś jest z nią nie tak. I co gorsza, faktycznie czasem tak jest... Nie wiem jak jest w przypadku facetów (facetów, nie wykopowych s--------n), może jakiś różowy wyjaśni?
  • Odpowiedz
@michal_szn: A mi się wydaje że to nie o męża chodzi ale o posiadanie gówniaka, a facet ma być tylko środkiem do celu. Może odzywa się instynkt macierzyński, albo co? Ciężko mi uwierzyć że ktoś może cisnąć na małżeństwo tylko dla świętego spokoju.
  • Odpowiedz
  • 52
@Golibroda: Tak bardzo to. Kobieta ma bardzo ograniczony limit czasowy kiedy może bezpiecznie przejść ciążę. Już nawet koło 35go roku życia robi się to ciężkie. Więc jak najbardziej wynika to z biologi i chęci posiadania potomstwa.
  • Odpowiedz
@michal_szn: Po 30 ładniejsza juz nie będzie, na urodę łapać męża który jej sie podoba może tak do 25 roku życia, potem kobieta juz musi zmniejszać wymagania i brać co popadnie:)
Facet wręcz przeciwnie :)
  • Odpowiedz
  • 18
@michal_szn moja koleżanka lvl 28 właśnie to przechodzi. Złapała byle jakiego typa i wmawia sobie i ludziom jaki on cudny. A na metr widać między nimi przepaść intelektualną... Ale przynajmniej Sebek chce się hajtac i robić dzieci :(
  • Odpowiedz