Wpis z mikrobloga

@MarianoaItaliano: No i coś ty wkleił? Raz, że to historia z Kanady, a nie Polski (myślałem, że to oczywiste, że chodzi mi o Polskę), dwa, ten artykuł to argument przeciwko twojej tezie, że w "strasznej polsce wszyscy weszliby jej na plecy" czy coś tam. Jestem pewien, że zdecydowana większość bagiet nie przywaliłaby się.

inb4 W Muryce żaden policjant by się nie przywalił - patrz link -> http://nypost.com/2017/07/21/officers-slap-5-year-old-girl-with-200-fine-for-selling-lemonade-unlicensed/
@fruwajacy_dronik: też myślałem o tym, żeby się rozstawić w jakimś parku/na ulicy w #warszawa z lemoniadą ale wziąłem pod uwagę, że to Polska i wyszło na to, że:
- mogę dostać mandat od straży miejskiej za sprzedaż w niedozwolonym miejscu
- mogę mieć kłopoty z sanepidem i z US
- ktoś może wszcząć awanturę i co gorsza użyć rękoczynów wobec mojego stoiska i mnie
No i samemu to trochę głupio i