Wpis z mikrobloga

@Radziox
@vind oczy się psują od ekranu, ale tylko dla tego, że ciągle patrzymy w jeden punkt. Po to są zalecane te przerwy co godzinę, zeby się rozejrzeć(najlepiej po pokoku, przez okno na odległe punkty) i dać popracować oczom, bo od takiego nieustannego patrzenia w ekran oczy tracą zdolność nastrajania się na dluzsze dystanse - krótkowzroczność.
Sam sobie od tego popusłem wzrok na studiach jak całymi dniami siedzialem na kompie.
kineskopowe wyświetlacze też mogły mieć inny wpływ.


@vind: Przede wszystkim dlatego wtedy bardziej oczy się męczyły. Chociażby od promieniowania kineskopów, niskiego odświeżania itp. Usiądźcie sobie teraz na pół godziny przed starym monitorem CRT z odświeżaniem 60 Hz, to zobaczycie OCB :)
@Graner: To miało spore znaczenie w przypadku kineskopów, niekorzystne jest promieniowanie wytwarzane przez lampę (mam na myśli ogół, włącznie z rentgenowskim które również w lampie kineskopowej powstaje). Więc prawdą jest że im dalej od takiego kineskopu tym zdrowiej (a najgorzej z tyłu). LCDeki już takich ilości szkodliwego promieniowania nie generują więc ten aspekt stracił rację bytu, pozostają kwestie męczenia oka ale to już temat na osobną gównoburzę.
Ale faktycznie to bardziej uszkadza wzrok


@KaenKania @Graner : Okulary VR nie uszkadzają wzroku jak wpatrywanie się z bliska w TV/ścianę/książkę. W VR mamy efekt nieskończonej głębi dzięki soczewkom które tworzą część efektu który dostarcza VR. Nie ma tu znaczenia ekran kilka cm od nosa.