Wpis z mikrobloga

Mam w pracy nową stażystkę. Młoda, energiczna, rozgadana i przede wszystkim zdrowo pierdzielnięta na punkcie odżywiania i bycia fit. Niemal wszystkim już zdążyła ułożyć plan żywieniowy, czy tego chcieli czy nie.
Tak się złożyło, że dziś miałyśmy okazję razem spożywać obiad w kuchni.
- Wiesz, ile to kalorii?- zapytała wpatrując się w mój talerz z pierogami.- 460, są zdecydowanie mniej niezdrowee, a równie sycące posiłki, przygotuję ci jakiś plan, dobra? Ile w ogóle kalorii spożywasz w ciągu dnia?
- Nie mam pojęcia, nigdy tego nie liczyłam i nie jestem zainteresowana dietami- odpowiedziałam żeby przerwać jej potok słów.
- To ja ci zrobię taki na 2000 kcal. Albo nie.... 2500. Starsze kobiety, TAKIE JAK TY, potrzebują trochę więcej!

Ja nie mam jeszcze nawet trzydziestki... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#rozowepaski #pracbaza
  • 84