Wpis z mikrobloga

  • 126
Dzień dobry kochani. Wczoraj miałam zamiar usunąć konto na zawsze, ale dzisiaj zdecydowałam, że jednak wracam, bo przypomniało mi się, że przecież nie mam życia i co ja bym całymi dniami robiła w piwnicy. Zresztą uświadomiłam sobie, że to bez sensu usuwać konto przez to, że niektórzy zaczęli na siłę szukać afery i robić ją z niczego no i przez upośledzenie umysłowe jednego użytkownika. Tak sobie przeglądam teraz mirko i bardzo mi miło, bo nie sądziłam, że tak wielu będzie obchodziło moje odejście. Teraz kc was jeszcze mocniej <3
Zanim przejdę do porządku dziennego chciałabym wyjaśnić parę spraw. Przede wszystkim widzę wpisy, w których zarzuca mi się, że obraziłam całą społeczność. Niestety, ale trzeba kompletnie nie potrafić czytać ze zrozumieniem, żeby tak odebrać to co napisałam. Szkoda, bo wcześniej myślałam, że osoby, które teraz tak pisały, są mądrzejsze.
Po drugie pojawiło się kilka wpisów, które sugerują, że usunęłam konto, bo mam coś do ukrycia i boję się, że zostanę wystalkowana. Niestety to też nie jest prawda. Zresztą już dawno zrobiło to co najmniej kilkanaście osób. Poza tym gdybym tak się tego bała to nie wstawiałabym tutaj swojego ryja, nie podawałabym tylu informacji o sobie. Nie ukrywam się co doskonale wie parę osób stąd, które mam w znajomych na facebooku, z którymi obserwujemy się na instagramie czy te, które mają mojego snapchata. Zresztą dwie osoby mają nawet mój numer telefonu. Więc raczej nie chodziło o to, że bałam się wystalkowania.
Teraz chciałabym napisać kilka słów do gnoja, który teraz nie jest już taki mądry i zablokował mnie na facebooku, żebym nie mogła napisać mu co o nim myślę. Wiem, że wypisuję i wstawiam na mirko różne rzeczy, zazwyczaj nie jest to nic mądrego, ale przecież nikogo nie obrażam chociaż sama zostałam już tutaj obrażona wiele razy. Dlatego tym bardziej przykro mi z powodu tego co wczoraj się stało. Do mnie frajerze możesz pisać co tylko zechcesz, ale moją rodzinę zostaw w spokoju! Naprawdę miło z Twojej strony, że poinformowałeś mojego ojca i moich braci co wyprawiałam
na #trojmiejskiewykopparty. Szkoda tylko, że nie zadałeś sobie trudu, żeby sprawdzić czy w ogóle tam byłam. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z tego, że ja rozmawiam i widuję się i z ojcem i z braćmi, więc oni doskonale wiedzą, że w ostatnim czasie nie wyjeżdżałam z miasta. Jakim kretynem trzeba być, żeby pomyśleć, że oni mogą w to uwierzyć? Poza tym śmiało, pozwalam Ci wstawić tutaj te moje nagie zdjęcia, które podobno masz. Chętnie je zobaczę, bo z tego co mi się wydaje nigdy w życiu czegoś takiego nie wstawiałam do internetu. Poza tym jak mogłeś wypisywać te rzeczy pod swoim prawdziwym imieniem i nazwiskiem? Naprawdę nie jestem aż tak głupia. Kilka godzin mi to zajęło, ale już wiem kim tutaj jesteś. Myślisz, że nie pamiętam co wysyłałeś mi kilka miesięcy temu? Na razie zapominam o sprawie, ale następnym razem nawet nie zastanawiam się i zgłaszam Cię no i wstawiam też tutaj Twojego śmiesznego penisa i to co mi napisałeś. Jeśli nie pamiętasz to lepiej przeczytaj naszą rozmowę.
Szkoda tylko, że wybrałeś sobie na to wszystko akurat taki moment kiedy przechodzę w życiu naprawdę trudny czas. Mam nadzieję, że w najbliższym czasie rozwalisz sobie ten głupi ryj i że spotka Cię wiele przykrych rzeczy.
No a teraz mogę znowu szitpostować z wami kochani xD
#niewiemjaktootagowac
  • 92
Jeśli nie pamiętasz to lepiej przeczytaj naszą rozmowę.


@gouomp: Tu może być problem, bo jeżeli ktoś kasuje konwersacje to może nie mieć już zapisu rozmowy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@gouomp: nie znam cię ale z tego co przeczytałem to nie powinnaś nawet się tym przejmować skoro w twojej rodzinie nikt nie uwierzył. IMO zgłosić w odpowiednie miejsca i zapomnieć o sprawie :)
@gouomp:

Szkoda tylko, że wybrałeś sobie na to wszystko akurat taki moment kiedy przechodzę w życiu naprawdę trudny czas.


Trzymam kciuki żeby było dobrze. Nie przejmuj się tym idiotą, jak jeszcze raz Ci podpadnie i postanowisz go tu wsypać to moje wsparcie na pewno będziesz miała. Nienawidzę takich psycholi.