Wpis z mikrobloga

Czy uważasz że jeśli ktoś by Cię jedynie przytrzymał i #!$%@?ł w dupę to nie zrobiłby Ci wielkiej krzywdy?


@dqdq1: @Datura Kolejny ćwierćinteligent, który nie rozumie, że pisząc o krzywdzie miałem na myśli krzywdę fizyczną, bo psychiczna jest zawsze taka sama?

No ale takie barany jak wy zapewne mają w dupie to, czy kobieta została zgwałcona przy pomocy pigułki gwałtu, czy po połamaniu kości rąk, nosa i po wybiciu wszystkich zębów,
@Tical25: Wypraszam sobie, to Ty tworzysz w swojej głowie takie potworki jak "zwykły gwałt" a później wyzywasz ludzi. Jeśli nie potrafisz się wysławiać tak jak chcesz żeby ludzie Cię zrozumieli (nie konkretyzując o co Ci chodzi i wyskakując z pretensjami) to po prostu się nie odzywaj bo nie wprowadzasz nic do dyskusji oprócz odpychających pozbawionych sensu wręcz uwłaczających kulturze wywodów.

Słowa zmieniają myślenie, to słowa nadają mu sens. "Na początku było
Wypraszam sobie, to Ty tworzysz w swojej głowie takie potworki jak "zwykły gwałt" a później wyzywasz ludzi.


@dqdq1: O #!$%@?, no tak przecież nie zaniosłem się udawanym szlochem pisząc o gwałcie, dlatego pewnie popieram gwałty, a i sam gwałcę XD

A tak BTW, to istnieje "zwykły gwałt" tak jak istnieje "zwykła kradzież i "zwykłe morderstwo".

Jeśli nie potrafisz się wysławiać tak jak chcesz żeby ludzie Cię zrozumieli


Wydaje mi się, że
Obawiam się jednak że w tym tysiącleciu żadna z nich nie wyjaśni ci jak #!$%@?łym czynem jest pisanie w taki sposób jaki nam tu zaprezentowałeś i do czego to może prowadzić...


@Datura: Wiem do czego to może prowadzić. Może prowadzić do tego, że jakieś gówno o IQ grubo poniżej poziomu upośledzenia, napisze ci, że jesteś śmieciem. U normalnych ludzi natomiast, nie doprowadzi to do niczego.

Normalni ludzie sami z siebie znają
A mi się wydaje, że nie dorosłeś emocjonalnie do korzystania z internetu, skoro zwykłe słowo może ci zbanalizować ciężkie przestępstwo.


@Tical25: Słowa mają swoją wagę, gdybym uważał że pisząc nie wywieram wpływu na innych ludzi albo nie są w stanie zrozumieć 1:1 tego co chciałem napisać to bym tego nie robił. Skoro uważasz że jakakolwiek wymiana słów w internecie nie ma wpływu na nic (odchodząc nawet od tematu na który piszemy