Wpis z mikrobloga

@maxciekpl: z tą sprawą portierki to jest chyba bardziej skomplikowana sytuacja, pamiętam, że czytałem gdzieś artykuł o tym, że śledztwa tego do końca nie zamknięto. Podobno ślady zabezpieczony przez policję kłóciły się ze zeznaniami podejrzanych. Sugerowano, że wspomniana przez Ciebie kobieta miała w ramach zemsty na kompanach wrobić ich (i przy okazji siebie :D) w tę zbrodnię.