Wpis z mikrobloga

-BONĆ @burbur
-pojedź do Chin na wycieczkę, nie wiadomo po co i jak, ale pojechała,
-zwiedzajac stragany w poszukiwaniu króliczych łapek znajduje wódkę,
-nieno to wutka, etykieta jak 1906 albo Czerwona etykieta,
-heheh BOLAND STRONK kupie polskom wutke i przywiozę do Polski,
-jakieś macedońskie wzorki, nie znam ale pewnie wutka bo przezroczyste,
-kup pół zgrzewki,
-zapłać jak za ocet,
-wracasz dumnie i rozdajesz ludziom na imprezach, ludzie lubia egzotyki,
-tego nie lubią,
-nawet nie ukrywają że nie lubią,
-przywieź do Poznania flaszkę,
-dawaj ludziom pić, piją bo wypada,
-koniec alkoholu,
-chrystepaniebojesie.jpg
-pijesz to, piją wszyscy i jakos leci,
-ostatniego dnia z ciekawości sprawdzacie co te wzorki znaczą
-,,płyn'' ,,silnik'' ,,akumulator''
-piliscie płyn do akumulatora, nie pierwszy raz zresztą,
-wszyscy żyją.

Chciałbym by to była #pasta ale nie jest #coolstory #truestory #burbur
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

A to franca @burbur, chciała mnie tym truć. Już wiem czemu tak ochoczo polewała we Wrocławiu, jak się okazuje, płyn hamulcowy. Dzięki @gibpotatoe za te informacje. Prawilne ziomeczki zawsze nad dupami. Pozdro!

  • Odpowiedz
@gibpotatoe: Gurwa we Wrocławiu też ten egzotyczny specyfik miała - taki dobry że każdy pił tylko po kieliszku, żeby inne mirki też mogły skosztować ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz
@QBA__: Komentarz wyżej do tego nomen omen piłem. ( ͡° ͜ʖ ͡°) To cały czas jedno i to samo.
@burbur: Pół zgrzewki?! Coś mi się obiło o uszy, że dwie butelki tej przepysznej cieczy przywiozłaś. Jak na AliExpress - tanie g---o, więc kupię.
  • Odpowiedz