Wpis z mikrobloga

Ale się dziś #!$%@?łem na #orangecwel @OrangeEkspert.

TL;DR


Miałem mieć dzisiaj przeniesiony internet z jednego lokalu do drugiego, niby nic nadzwyczajnego. Z #orange już wszystko omówione, decyzja jest, wywiad techniczny czy jak to się nazywa zrobiony, nic tylko przepinać. No i nadchodzi ten piękny dzień, 11 maj kiedy to mają mi wszystko podłączyć. Przychodzi sobie dwóch panów, debatujo, rozglądajo sie... I mówią - nie ma jak podłączyć. No ale jak to? No normalnie, nie ma kabli w domu, trzeba ciągnąć przez korytarz. A proszę was bardzo, ciągnijcie.Ale to dużo roboty, trzeba wiercić, przymocować do sufitu, dać listwy, a w sumie... nie, nie możemy bo nie mamy zgody administracji, i tylko na piśmie chcą zgodę. #!$%@? mać, to w końcu sprawdzaliście czy można tu dać internet czy nie? Dzwonię do administracji, mówią że można robić, technicy też dzwonią do administracji, mówią im to samo... tylko tym razem, jednak to śmietnicy nie wiedzo gdzie co jest. I jak to zrobić. I gdzie mogą wiercić, a gdzie nie bo kabelki przerwie. Ja #!$%@?, to w końcu kto tu #!$%@? pracuje, ja czy wy, mam wam #!$%@? kupić #!$%@? urządzenie do wykrywania kabli i wiertarkę bo nie macie? Kabel też mam przeciągnąć? Wszystko #!$%@? robili, byle by tylko nic nie robić i lecieć do domu. No i teraz najlepsza część. Ci dwaj podludzie, kiedy skończyły im się argumenty byle by tylko nic nie robić, po tym gdy im powiedziałem żeby w takim razie zadzwonili do mojego ojca (na niego jest umowa) i jemu to powiedzieli, oni... UCIEKLI!

Tak #!$%@?, uciekli. Bez słowa. Stali, czekali na windę, gdy im powiedziałem żeby powiadomili o sytuacji osobę, na którą jest umowa, pobiegli schodami.
O.o

Aż miałem zacząć rozglądać się za ukrytą kamerą, bo absurd tej sytuacji #!$%@?ł do jakiegoś niespotykanego poziomu. Dwoje typa którzy mieli wykonać pracę, zwyczajnie z niej #!$%@?. Bez słowa wyjaśnienia, tyle że oni to w sumie sobie już idą. To jakiś #!$%@? żart. Zacząłem ich gonić po tych schodach, co to ma #!$%@? w ogóle znaczyć, a ci, nic nie mówiąc, dalej #!$%@?ą. Aż pod koniec zacząłem ich nagrywać, tylko tam za dużo nie ma, oprócz moich pytań co oni #!$%@?ą i jego tłumaczenia, że jestem nienormalny, poszedł się gonić, bo przecież poinformował centralę o sytuacji i on nie ma nic do powiedzenia.

Ja już #!$%@? nie wiem, czy to ja przesadzam, że chcę mieć wykonaną usługę za którą płacę i się pieklę bez sensu, czy technicy powinni po prostu wykonać swoją #!$%@? robotę i nie #!$%@?Ć z klatki schodowej, nawet nie czekając na windę byleby nie mówić w ogóle co tu się #!$%@? dzieje.

Ja naprawdę rozumiem, że są rózne sytuacje, nie zawsze wszystko wychodzi jak powinno, mogą się pojawić trudności itp które mogą uniemożliwić wykonanie roboty w danym terminie... Ale czy to naprawdę nie da się powiedzieć, tylko trzeba #!$%@?ć? Czy im się #!$%@? po prostu nie chciało robić, więc spychali tylko jak mogli?

sory za #!$%@? i #!$%@? zamiast przecinków i ogólnie chaotyczny opis, ale dalej mnie trzyma ta cała sytuacja ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Nie wiem co to za człowiek, imienia nazwiska nie podał ani niczego innego w sumie, wklejam więc jego ryj.
a pozwij mnie #!$%@?, jak ci się nie podoba.

#orange #orangecwel ##!$%@? #internet #niewiemjaktootagowac
Madin5 - Ale się dziś #!$%@?łem na #orangecwel @OrangeEkspert.

TL;DR

SPOILER

...

źródło: comment_o5MDkG98VLYyOZjWOLbtFGse3hahNlWi.jpg

Pobierz
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Madin5: o oranga powiadomiłeś o sytuacji, uświadamiając, że jesli ich szacowni podwykonawcy w trybie natychmiastowym świńskim truchtem zgodnie z umową nie założą ci okablowania, to wypowiadasz umowe bez zachowania terminów i pójdziesz do konkurencji, ogólnie coto ma wgl być? a jak zaczną pyskować to uświadom, że sąd konsumencki rozstrzygnie sprawe.
  • Odpowiedz
@jokefake: nie mam za bardzo teraz jak, poza tym jeszcze przez jakies ~3miesiace umowa jest na mojego ojca. On juz to wszystko zalatwia, wieczorem sie z nim spotkam, pisal i dzwonil juz "wyzej". Nienawidzi takiego #!$%@? rownie mocno, co ja. I pewnie skonczy sie to tak, jak mowisz.
  • Odpowiedz
@Madin5: Przykro nam,że doszło do sytuacji którą opisałeś. Prosimy abyś zgłosił skargę. Możesz to zrobić za pomocą aplikacji "Mój Orange", przez stronę www.orange.pl po zalogowaniu się lub za pomocą infolinii. Dzieł reklamacji bedzie wyjaśniał to co zaszło u Ciebie.
  • Odpowiedz
Dzieł reklamacji bedzie wyjaśniał


@OrangeEkspert: W dziale reklamacji orange pracuje zbyt wielu ułomów.
Wczoraj dostałem odpowiedź na jedną z wielu reklamacji. Oczywiście fakty przedstawione w odpowiedzi nijak mają się do rzeczywistości, dzięki której orange wyłączyło mi mobilny internet (orange free, który wziałem ot tak, by mieć dodatkowe 5GB transferu na wakacjach i innych wyjazdach) i nałożyło karę za niedotrzymanie warunków umowy.
Nie ma jak podnieść komuś abonament z 5 zł na 20 zł tylko dlatego, że orange zmienił zniżkę dla klientów mających wiele usług w orange. Z 15 zł na 20 zl i nowa zniżka okazała się dla mnie "za duża", bo wynosiła tyle, ile abonament, przez co analfabeci z orange całkowicie ją wyłączyli i nie potrafili przez kilka miesięcy wytłumaczyć dlaczego.
Nie mogłem zerwać umowy (zmiana regulaminu), to nie płaciłem czekając na wyjaśnienia...i wyłączyli nakładając 260zł
  • Odpowiedz
@OrangeEkspert: @StaryWedrowiec: zloze skarge i co? Potrzebowalem i potrzebuje internetu jak najszybciej, mam u was wykupione 2 lacza, 7 numerow telefonu, faksy i i chyba cos jeszcze a wy takie cos odwalacie? Dobrze przynajmniej, ze umowa sie konczy za te 2-3 miesiace... skarga oczywiscie pojdzie, ale jaki bedzie jej efekt wszyscy doskonale wiemy... A internetu jak nie mialem, tak nie mam, ktory do pracy jest mi niezbedny. I
  • Odpowiedz
@Madin5: dokładnie wyjaśnimy całe zajście, które opiszesz w złożonej skardze. Zawsze staramy się o jak najszybszą realizację wyjaśnienia i dokonanie niezbędnych działań aby usługi działały tak jak należy.
  • Odpowiedz