Wpis z mikrobloga

Hej Mirabelki i Mirki. Nie lubię żebrać ani o plusy ani o wykopy, ale sytuacja jest podbramkowa i jedyne co mi pozostało to błagać was o pomoc. Córka moich znajomych ma raka... w obu oczkach, jeżeli szybko nie podejmą leczenia nie zobaczy nigdy wykopu i mirko, nie będzie normalnym dzieckiem, nastolatką, kobietą.

Jest wiele opcji pomocy. Ale teraz najważniejsze jest konto na siepomaga.pl (Lenka Wawrzycka

Oczywiście wiem, że nie każdy może sobie pozwolić na przelew (ps. każda złotówka się liczy), dlatego prosze o wykopanie znaleziska z linkiem. Link do wykopania

ps. mnie tez kiedyś wkurzały te wszystkie proszenia o pomoc dla dzieci itp. póki nie spotkało to moich znajomych...

sorry za spam tagami ale próbuję dotrzeć do jak największej ilości osób.

Za trafienie w gorące zrobię jakies ładne #pokazmorde i może będzie tam tez #ladnypan

  • 34
@Daleki_Jones: "Lenka czeka na kwalifikację do leczenia melphalanem w Polsce. Czy to się uda? Lekarze mówią według nich aż o 50% szans na wyleczenie siatkówczaka. Jest miejsce, gdzie tych szans jest 98%, ponieważ tam leczenie jest prowadzone od 20 lat, ciągle udoskonalane - u dr Abramsona w USA. O tym rodzice Lenki dowiedzieli się od rodziców innych dzieci, którzy pojechali do USA na leczenie, które było ostatnią deską ratunku, gdy jeszcze
@FuriousPredators: Dokładnie !
Zawsze jak czytam o takich przypadkach to zastanawia mnie fakt a raczej podważam istnienie Boga. Bo jeżeli on (lub to coś) istnieje to chvj z takim bóstwem co pozwala na takie choroby takim dzieciom.

Strasznie dużo pieniędzy potrzeba. Mam nadzieję że się uda. Może jakiś filantrop się trafi- pisałbym wszędzie, nawet do szejków ze wschodu.
Kiedyś ktoś tam z Polski napisał do Szejka i ten sfinansował operacje rozdzielenia