Wpis z mikrobloga

Witam w 11 odcinku
>>> VFXNEWS <<<

Zapraszam do obserwowania-> #vfxnews

Dziś chciałbym z grubsza poruszyć sprawę software. Jest to temat bardzo często poruszany.
Niestety nie jest tak bardzo istotny jak często jest poruszany. Trochę jak pytania o tablet czy brushe do photoshopa, to nie one malują obrazy.
Soft nie jest tak bardzo istotny, bo ważne jest co robicie. Efekt jest najważniejszy.
Na dodatek wiele firm ma swój software wewnętrzny więc nie ma opcji żebyście się go nauczyli w domu.
Soft pozostaje jednak istotny w warunkach polskich i w przypadku kiedy zaczynamy karierę, a nasze portfolio nie jest jeszcze dość bogate.

Pokrótce opiszę każdy soft, a na końcu wrzucę swoje mocno subiektywne podsumowanie.

------ 3D kombajny ------

Autodesk Maya - zdecydowany król softu 3D. Najpopularniejszy, najbardziej rozbudowany, z wieloma pluginami. Praktycznie must have dla animatora. Sporo osób składa i renderuje w nim sceny. Widziałem też sporo FXów. Ciągle rozwijany, powoli bo powoli ale widać, że to główny produkt Autodeska.
Jeśli chcesz być animatorem zainteresuj się tym softem.

Autodesk 3DS Max - zdominował polski rynek, na szczęście powoli odchodzi do lamusa na swoje życzenie. Głównie do renderowania wizualizacji architektonicznych. Standardowy pakiet 3DS Max + silnik renderujący Vray. Na zachodzie w wielkich studiach mniej popularny u nas prawie w każdej firmie spotykany. Autodesk porzuca ten projekt i widać to po ostatnich 3 aktualizacjach. Sypie błędami, niestabilny, ciężki (podobno w kodzie są jeszcze nieaktywne linijki z Maxa v5 :D)
Jeśli chcesz renderować architekturę i wizki produktowe zainteresuj się tym softem.

Blender - bardzo popularny w gamedevie u freelancerów tworzących assety (modele 3D itd). W branży VFX praktycznie nie istnieje. Mały udział w rynku sprawia, że może być trudniej o pracę, a nauka innego softu prędzej czy później będzie was czekać.
Jeśli traktujesz grafikę jako hobby i chcesz legalnie dorobić, lub interesuje Cię gameart zainteresuj się tym softem.

Maxon Cinema 4D - będę bardzo nieobiektywny ponieważ ja siedzę w tym sofcie :D (@xypnise pomusz!)
Jest to chyba najszybciej rozwijający się soft na rynku. Oferuje prawie wszystko w standardowym pakiecie. Imho jest najłatwiejszym programem do nauki. Coraz więcej pluginów (już ma ich więcej niż 3DS Max).
Idealnie spisuje się w małych studiach gdzie liczy się szybkość. Większość mographów powstaje w Cinemie.
Jeśli jesteś one-man-army, lub interesują Cię mography zainteresuj się tym softem.

Sidefx Houdini - Zaraz obok Mayki najpopularniejszy soft w VFX. Nie nadaje się do modelowania, całość znośna. Jednak jest zdecydowanym królem w FX-ach.
Jeśli chcesz robić efekty specjalne do kasowych filmów i seriali jak Gra o Tron zainteresuj się tym softem.

The Foundry Modo - Dosyć nowy program, ale z dynamiką podobną do Cinemy 4D. Idealny do modelowania (szybki i z fajnymi oryginalnymi opcjami), bardzo fajne rozkładanie mapek UV, całkiem znośny renderer. Animacji nie testowałem.
Jeśli chcesz zostać designerem pojazdów, statków i tym podobnych rzeczy zainteresuj się tym softem

Z kombajnów są jeszcze: Autodesk Softimage (dawny Softimage XSI), PMG Messiah i pewnie wiele innych które przeoczyłem, ale mają mały udział w rynku.

------ 3D sculpting/rzeźbienie ------

Pixology Zbrush - król sculpterów. Raczej bez sensownej konkurencji głównie przez możliwości i dominację na rynku.

Autodesk Mudbox - konkurent który walczył, ale szybko spasował. Moim zdaniem jest łatwiejszy od Zbrusha oraz ma przyjemniejsze malowanie tekstur. Jeśli potrzebujecie softu do tego to polecam.

3D Coat - obiecujący, być może przyszły konkurent Zbrusha. Lepiej radzi sobie z hard surface! Sam planuje się go nauczyć. Wygląda na prosty.

Nevercenter Silo - wyszedł i zatrzymał się. Trochę takie demko Zbrusha, trochę lepszy Sculptris Pixologic.

------ 3D tracking/matchmove ------

The Pixel Farm PFtrack - moim zdaniem król w tej kategorii. Łatwy, szybki, efektywny, wiele materiałów do nauki. Polecam!

3DEqualizer - król na rynku VFX na zachodzie. Za wiele nie powiem, bowiem odrzucił mnie interface.

Vicon Boujou - taki trochę gorszy PFtrack. Też łatwy, szybki efektywny, ale wszystko jak by trochę gorzej.

AT SynthEyes - wielu chwali za to samo za co ja chwalę PFtrack. Bez bicia przyznam się, że nie testowałem.

------ 3D inne ------

The Foundry MARI - soft do malowania po modelach, taki Photoshop 3D, król w temacie. Wymaga trochę więcej uwagi na początku ale później profituje. Każdy twórca assetów powinien go znać.

Allegorithmic Substance Painter - łatwiejszy MARI, ale też z pewnymi ograniczeniami. Imho w wielu wypadkach wystarczy. Do gamedevu idealny (chyba nawet sam mocno wspiera tą branżę)

------ Compositing ------

Adobe After Effect - szybki, prosty, popularny. Jeden z dwóch często spotykanych na rynku. Idealny dla małych studio, pojedynczych osób które robią więcej niż sam compositing. Może służyć też do montażu.
95% filmików z fajnymi efektami z Call of Duty lub CSa jest za jego pomocą robionych ;)

The Foundry Nuke - król compositingu. Mnóstwoo fantastycznych opcji, projekcje, 3D w compo, super tracking i kluczowanie oraz wiele innych. Podstawa na zachodzie, bez tego nie liczcie na pracę jako compositingowiec. Nie nadaje się do montażu. Wymaga więcej czasu do nauki niż After Effect.

------ 2D ------

Adobe Photoshop - podstawa? Jeśli szukacie tu GIMPa czy Kitry to niedoczekanie. Tak czy owak będziecie musieli nauczyć się szopa.

PODSUMOWANIE:
Wybierzcie najpierw co was interesuje, a później wybierzcie soft. Pamiętajcie, że soft to tylko narzędzia. Dobry kowal to i gównianym młotkiem robotę zrobi.
Jeśli jednak mam być bardziej przyziemny to nie polecam aktualnie 3DS Maxa bo umiera oraz Blendera, bo nie posiadał dużej części rynku i raczej się to nie zmieni.
Polecam Mayę, bo bywa wszędzie. Cinema 4D i Modo, bo jest potencjał.

W następnym odcinku opiszę silniki renderujące.

Zapraszam do obserwowania-> #vfxnews

#grafika #2d #3d #januszeblendera #blender
  • 33
@loczyn: akurat co do blendera to mam inne zdanie. Dość szybko zyskuje grono fanatyków. Szczególnie od wypuszczenia nowej szaty graficznej. Dość szybko się rozwija i IMO coraz więcej ludzi z niego korzysta.
no przepraszam ale do sculptingu jest jeszcze Blender ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@homo_superior: Cinema 4D też ma oraz tracking również, ale jeszcze nie tak super jak Zbrush np.

A Zbrusha nienawidzę. Poruszanie się w tym programie to dramat ;_;

Kwestia przyzwyczajenia :P
@loczyn: 3DS+Fume+Tp i Maya pozamiatana :P
Scanlinevfx dalej leci na Maxie, jak dla mnie Mayka jest przekombinowana.
A Houdini to już w ogóle, to co w hudym robie na 100 nodach, w Tp ogarniam na 10 ;)
Btw nie znam nikogo kto by twierdził, że w Mayce się dobrze modeluje, tu tez max wygrywa :)
#bojowka3dsmax
@loczyn: Nie mogę edytować, trudno:
Autodesk Maya (...) widziałem też sporo FXów.
Nope. Nie widziałem nigdzie poważnej oferty pracy dla FX`owca pod Maya. Albo Houdini, albo Max+tp+fume+realflow
Co do kompo, to jezeli nic nie znasz, zalecam odpuszczenie Aftera i naukę Nuke. Raz, że przejrzystość nodów miażdzy pierdylion zakładek w Afterze, dwa, że już w niemal każdej ofercie pracy znajduje się wzmianka typu "Nuke experience a plus"
A o tym, że
@loczyn: Myślałem nad nauką Nuke, żeby częściowo zastąpić AE. Wiem że na nodach sie opiera, ale chyba nie jest to coś nie do przeskoczenia?
Z drugiej strony myślałem nad C4D jako sofcie do 3D, bo w CC ładnie łączy sie z AE.
Jakie combo lepsze, AE + C4D czy Maya + Nuke?
PS. 3D jeszcze nie ogarniałem w cale. AE mam ogarnięte całkiem nieźle.
@Izeer: Nody nie sa nie do przeskoczenia, nawet jest mnostwo tutkow na zasadzie "przesiadka z AE do Nuke" wiec dasz rade.
Czy warto? Trudne pytanie i bedzies musial sobie sam odpowiedziec. Ja np Nuke nie uzywam, bo After mi starcza do tego co mam, ba, nawet lepiej sie spisuje.
Pytanie - co chcesz robic w przyszlosci oraz gdzie pracowac?