Wpis z mikrobloga

Po dwóch randkach dziewczyna napisała SMS, że "raczej nie będzie mogła" się ze mną spotkać. Na końcu SMS-a zadała dwa pytania. Czy jest sens w ogóle odpowiadać na nie? Czy lepiej wysłać krótki SMS o treść "OK" albo "miło było, nara"?

Czy użyte przez nią słowo "raczej" oznacza, że nie jest to ostateczna decyzja i dalszy rozwój sytuacji zależy od tego, co jej odpiszę? Że jak napiszę dłuższego SMS-a, to jeszcze sobie popiszemy i może zechce się spotkać, a jak napiszę SMS-a niosącego treść "jak nie chcesz się spotkać, to s--------j", to już będzie definitywny koniec?

#foreveralone #przegryw #tfwnogf #zwiazki #rozowepaski #friendzone
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@30LP: najlepiej albo wcale nie odpisać albo napisać "spoko". Możesz z tego wybrnąć tylko będąc cool. Ale sprawa i tak na 95% przepadła. Jednak jak zrobisz jak sugeruję, dajesz sobie chociaż cień szansy, że ona za jakiś czas, może tydzień, może miesiąc sama do Ciebie napisze.
  • Odpowiedz
@30LP: nie ma sensu analizować każdego smsa i każdego słowa dziewczyny i do tego dopasowywać swoich ruchów. Równie dobrze możesz nic nie odpisać, a jej się może ot tak coś odmieni i sama zacznie nalegać na kontakt. Zajmij się sobą i nie myśl tyle o ledwo poznanej dziewczynie :)
  • Odpowiedz
@30LP: odpisz jej co będziesz chciał...jeżeli napisała "raczej" to po prostu ma zawalony grafik i nie wie czy Cię wciśnie gdzieś..a tym bardziej jej ciężko określić jeśli np nie napisałeś kiedy chcesz się spotkać..
  • Odpowiedz
@30LP: Jak już chcesz kończyć, to skończ jak na porządnego człowieka przystało. Dała ci jasny znak, że nic z tego i chwała jej za to. Lepsze to, niż by cię miała zwodzić, a ty chcesz do niej napisać "milo bylo, nara"? Coś tu nie tak z tobą.
  • Odpowiedz
@Howkin: @Rick_Sanchez: @Mack0_pl: @seba-kowal: @GAdam40: @PaleRuskieFajki: @tajek: @Clermont: @Nieskalany_Mysleniem: @jojko:

Nie chcę opisywać dokładnie całej sytuacji, a tym bardziej wklejać treści tego SMS-a, bo może przegląda mirko i mogłaby przypadkiem trafić na ten wątek.

Byliśmy umówieni na trzecią randkę, ale ona ją odwołała kilka godzin przed. Ja oczywiście nie panikowałem jeszcze, bo dzień wcześniej pisaliśmy na #badoo i było miło, a ona sama nawiązywała do nadchodzącej trzeciej randki. Wydawało mi się, że jest to tylko kwestia przełożenia spotkania na inny dzień. Napisałem, żeby zaproponowała jakiś inny odpowiadający jej termin. Nie odpowiadała kilka dni. Napisałem więc drugi raz, czy w ogóle jeszcze będzie się chciała ze mną spotkać. Odpisała to, co napisałem we wpisie. Co ciekawe, nie napisała "nie chcę" lecz "nie
  • Odpowiedz
@30LP: Twoim jedynym ratunkiem nadal jest bycie cool. Pisanie jej czegoś miłego po tym, jak odwołała spotkanie nie jest cool. Przykra sprawa, ale jedyny sposób, żeby ją złapać, to przestać ja gonić.
  • Odpowiedz