[j.....b]

Jak wypracować szansę, by zmienić mój los? Znaleźć pracę, w której będę się czuł spełniony? Założyć rodzinę, zbudować dom? Po raz pierwszy w życiu usłyszeć od mojej babci, że jest ze mnie dumna, po raz pierwszy móc spojrzeć w lustro i powiedzieć "tak, dzisiaj wykonałeś 120% planów na dziś"?

#randomanimeshit #pixiv #aldnoahzero #slainetroyard #slaine #

[BlackReven]

@joookub: Zawsze możesz zacząć ze mną uczyć się grać w pokera i wyjechać razem do las vegas, gdzie będziemy #!$%@? panami życia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Seiki]

@joookub: Też się nad tym zastanawiam. :I Niestety dużo jest własnej winy w takim tkwieniu w martwym punkcie. :(

[j.....b]

@BlackReven: Bardzo interesująca propozycja :)
Jednak mam słabe nerwy, nawet najlepsi gracze nie wygrywają cały czas w Pokera. Każda przegrana byłaby dla mnie czymś okropnym...

[wykopowy_on]

@joookub: ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[BlackReven]

@joookub: Też niestety mam słabe nerwy, ale na szczęście można grać albo spokojnie i kontrolować co się dzieje, albo agresywnie byle do przodu (co prawda agresywnie są lepsze wyniki, ale łatwiej się przejechać) :D
Przegrana z gotówki, którą zarobiłeś na pokerze, aż tak by nie bolała ;D

[PanicInDetroit]

@joookub: jestem zawiedziony :(

[j.....b]

@PanicInDetroit: Przepraszam (╯︵╰,)

[80sLove]

@joookub:
Znaleźć sobie zainteresowanie (najlepiej związane z pracą) na całe życie, obracać się w podobnym towarzystwie i mieć nadzieję, że będzie tam jakaś dziewczyna ;)

Szukanie niewiasty tylko po to, aby się całować czy założyć rodzinę jest idiotyczne i kończy się fatalnie ^^'

[j.....b]

@80sLove: Mam jedno wspaniałe zainteresowanie, które rozwijam od kilku ładnych lat. Ale jest tak bardzo hermetyczne, że na całym świecie robi to maksymalnie 20 osób i żadna z nich nie jest kobietą.

W pozostałych zainteresowaniach jestem bardzo zmienny. Nie mogę sobie znaleźć niczego z czym spędziłbym dłużej niż dwa lata, mam nadzieję, że moja miłość do Wykopu się nie wypali za kilka miesięcy.
http://www.wykop.pl/wpis/12199589/bylem-dzisiaj-na-zajeciach-z-tak-zwanego-doradztwa/

Poza tym głupieję mentalnie, co świetnie widać na przykładzie kontrastu moich wczorajszych i moich dzisiejszych wrzutek na #

[c.....o]

@joookub: Jak dla mnie to bardziej prawdopodobne jest że mnie coś zabije niż to, że założę szczęśliwą rodzinę ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[j.....n]

Mam jedno wspaniałe zainteresowanie, które rozwijam od kilku ładnych lat. Ale jest tak bardzo hermetyczne, że na całym świecie robi to maksymalnie 20 osób i żadna z nich nie jest kobietą.

@joookub: Pochwal się, bo mnie zainteresowałeś. :>

[j.....b]

@jigen: Elo, ten gigantyczny hack jest dziełem rąk moich i rąk moich paru znajomych.
Uwielbiam to robić. W sensie że otwierać DSowy ROM za pomocą Hex Edytora i rozkminiać dlaczego dana wartość jest daną wartością. A potem pisać proste narzędzia, które mają za zadanie wykorzystać tę wiedzę.
Niestety, moi znajomi zaczynają się wykruszać. Możliwe, że największy projekt, nad którym pracowaliśmy w naszych życiach nigdy nie ujrzy światła dziennego. Bo nie

[j.....n]

Nie wiem jaka praca może się z tym wiązać. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

@joookub: Nie wiem, w jakim kierunku się kształcisz i co cię tak naprawdę jara, ale wielu twórców modyfikacji i tego typu hacków przechodzi na tworzenie "poważnych" gier, jak dla mnie to ciekawa opcja. ;)

[c.....o]

@joookub: Ha, ja z kolei mam tak że łapię fazy na różne zajęcia. A to rysowanie, a to granie na instrumencie, a to programowanie, gry, anime... jak złapię taką fazę to mogę to robić bez przerwy przez jakiś czas, ale za jakiś czas mi się to znudzi i zostawiam to, albo zajmuję się tym rzadziej. I jak ja mam się zdecydować co chcę robić, jak chcę robić wszystko i nic

[j.....b]

@jigen: Harować 20 godzin dziennie na minimalnej stawce godzinnej na debugu wiedząc, że Twoja praca nie przynosi wymiernych rezultatów, a i tak pewnie nikt nie odda Ci należnego szacunku?

A może harować 20 godzin dziennie na zerowej stawce godzinowej/stawce z Kickstartera na debugi licząc na to, że Twój projekt zadowoli wszystkich, którzy zainteresowali się Twoją pierwszą grą?

( ͡º ͜ʖ͡º)
To tak trochę chyba nie

[j.....b]

@chrupcio: No właśnie mam dokładnie tak samo. Na początku roku obiecałem sobie, że będę zajebistym eSportowcem w Hearthstonie i będę streamował i jeździł na turnieje i miał napiwki i fejm i szacun

Od marca nie grałem w Hearthstone'a (ʘ‿ʘ)

[c.....o]

@joookub: Zawsze można streamować Hotsa, od czerwca wychodzi, to może będzie więcej widzów. (też chciałem być e-sportowcem, ale to raczej nie dla mnie, mordę mam mało medialną ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[j.....b]

@chrupcio: Wszystkie gry, w których wymagany jest odpowiedni refleks, idą mi jak idą.


I tak oto nie widzę się w przyszłości w Smashach, nie widzę się w LoLu, nie widzę się w CSie, w HotSie, ale za to lubię gry, w których powtarzasz coś jak mantrę. Jak Deluxe Ski Jump, Mario Kart, Hearthstone, jRPGki i tak dalej...

[c.....o]

@joookub: Ja mam inaczej, to zależy od dnia. Czasem gram jak ostatnia łajza, a czasem gram jakbym widział przyszłość pół minuty do przodu :)

[z.....r]

@joookub: Mam pytanie, moze głupie, może mondre, nie wiem.
Próbowałeś wprowadzić w swoim życiu jakąś systematyczność? Rozpisywanie planów dnia, itp?
Jak często próbujesz się zainteresować jakimś nowym tematem?
Próbowałeś przez ten rok i 5 miesięcy chociaż raz zrobić sobie odwyk od wykopu?

Tak, to jest jedno pytanie ( ͡° ͜ʖ ͡°)