Wpis z mikrobloga

@Wyemancypowany_Prestidigitator: tja, ja kiedyś miałem focha, że moja nie chce ze mną na wakacjach czy przy jakiejś majówce (już nie pamiętam) jechać na stopa do Pragi /Berlina/gdzie ustalimy (budżet wtedy kulał trochę, stąd taka propozycja, poza tym autostop jest fajny ( ͡° ͜ʖ ͡°) ). Argumentacją było; nie chcę, boję się, a jak nie dojedziemy itd. w końcu padło sakramentalne: to jedź sobie z jakąś koleżanką jak