Wpis z mikrobloga

@Omka: Czytacie ale bez zrozumienia... Pani Agnieszka startowała w biegu maratońskim, lecz po 10 km zmuszona była się poddać (być może z powodu kontuzji).

Pan Wojciech natomiast jest organizatorem zawodów biegowych na dystansie 42 km (nie mylić z maratonem który ma 195 metrów więcej! ) o tej samej nazwie imprezy, i zapewne czerpie z tego profit