Chcesz się dowiedzieć, dlaczego nie potrafisz odczuwać emocji, śmierć bliskiej osoby "rusza cię" tak bardzo, jak przecena świątecznego karpia, nie masz żadnych planów na przyszłość, wyroki sądowe a mimo to jesteś powszechnie lubianą osobą sprawiającą wrażenie mega-ogarniętej, niestety każdy kto da się wciągnąć w znajomość z Tobą zostaje wykorzystany bo dobierasz znajomych tylko takich, z których możesz czerpać korzyści? Jesteś dość inteligentny, oczytany ale nie potrafisz utrzymać przy sobie kobiety i legalnie zarabiać? Ja właśnie tak mam. Do tej pory myślałem, że to wszystko cechy przypadkowe - ale to wszystko po przeczytaniu pewnej #ksiazka zebrało się w logiczną całość. Osobowość psychopatyczna. Zapewne ci którzy nie znają tematu powiedzą "jak można się zadawać z taką szują" - otóż każdy kto mnie chwilę pozna garnie do mnie, ponieważ nieświadomie uwypuklam wszelakie swoje manipulacyjne zalety. Nieświadomie wyruchałem już w ten sposób (skrzywdziłem w sensie) wiele ludzi - i nie czuję się z tym przesadnie źle. Nie mam przez to żadnych znajomych na dłużej (heh i też mi z tym niezbyt źle). Gdy chodziłem 2 lata na terapię, to okazało się że prowadzę gierkę z terapeutą/psychiatrą... Moje życie postępowało według opisywanego w literaturze naukowej kanonu, uzależnienie od narkotyków, hazardu, seksu, trollowania, sprawy sądowe (pierwszy raz karany w wieku 15 lat za hacking), zgnilizna moralna a większość uczuć to ja znam tylko z teorii, tak na serio nie wiem jak niektóre z nich się odczuwa....
36/40 pkt. here (tylko dlatego, że jeden punkt mnie nie dotyczy)
Zachowania antyspołeczne • Potrzeba stymulacji i skłonność do odczuwania nudy • Pasożytniczy styl życia • Niska kontrola zachowania • Przypadkowe kontakty seksualne • Brak realistycznych długoterminowych celów • Impulsywność • Nieodpowiedzialność • Wczesne problemy z zachowaniem • Przestępczość nieletnich • Naruszanie zasad zwolnienia warunkowego lub kurateli
Cechy emocjonalne/interpersonalne • Swoboda w kontaktach z innymi i powierzchowny urok • Wyolbrzymione poczucie własnej wartości • Patologiczne kłamstwo • Oszustwa i manipulowanie • Brak poczucia winy • Płytki afekt • Bezduszność i brak empatii • Brak poczucia odpowiedzialności za własne czyny
Inne czynniki • Popełnianie różnego rodzaju przestępstw • Wiele krótkotrwałych związków małżeńskich
btw. książka 10/10 - must have dla każdego zainteresowanego tematem mózgu/#!$%@?/psychopatów
Inna sprawa, że teraz zupełnie nie wiem co dalej robić, bo nie chcę być taką osobą...
@Donk_von_Fisher: pamiętam jak kupowałem bilet na 'Człowieka, który patrzył się na kozy' i kasjer w łódzkim CinemaCity pytał sie 12 razy czy jestem zdecydowany i czy aby na pewno chcę przeżyć ten seans...
The Society for the Scientific Study of Psychopathy (SSSP) published a statement regarding the book stating that certain interviews in it were exaggerated or fictionalised and that they "think that Ronson’s book trivializes a serious personality disorder and its measurement, which is not helpful to those who have the disorder or to their unfortunate victims". The statement was signed by some of the scientists featured in Ronson's book, including Robert
@Vealheim: Bo to jest książka fabularna, w której głównym tematem jest właśnie osobowość psychopatyczna. Ale to dalej książka fabularna. Test Hare'a nie jest podważany przez naukowców raczej.
@Donk_von_Fisher: należy jednak pamiętać, że widząc u siebie (lub u innych) zachowania jakie charakteryzują psychopatów, nie można jednoznacznie określić że jest się nim lub nie. Polecam książkę Roberta D. Hare (właśnie od tej skali) "Psychopaci są wśród nas".
Ja właśnie tak mam. Do tej pory myślałem, że to wszystko cechy przypadkowe - ale to wszystko po przeczytaniu pewnej #ksiazka zebrało się w logiczną całość. Osobowość psychopatyczna. Zapewne ci którzy nie znają tematu powiedzą "jak można się zadawać z taką szują" - otóż każdy kto mnie chwilę pozna garnie do mnie, ponieważ nieświadomie uwypuklam wszelakie swoje manipulacyjne zalety. Nieświadomie wyruchałem już w ten sposób (skrzywdziłem w sensie) wiele ludzi - i nie czuję się z tym przesadnie źle. Nie mam przez to żadnych znajomych na dłużej (heh i też mi z tym niezbyt źle). Gdy chodziłem 2 lata na terapię, to okazało się że prowadzę gierkę z terapeutą/psychiatrą... Moje życie postępowało według opisywanego w literaturze naukowej kanonu, uzależnienie od narkotyków, hazardu, seksu, trollowania, sprawy sądowe (pierwszy raz karany w wieku 15 lat za hacking), zgnilizna moralna a większość uczuć to ja znam tylko z teorii, tak na serio nie wiem jak niektóre z nich się odczuwa....
36/40 pkt. here (tylko dlatego, że jeden punkt mnie nie dotyczy)
Rozwiążcie proszę uczciwie ten test i zapostujcie wynik.
http://www.psychologiadzis.eu/archiwum/nr-4-2011/item/335-zdemaskuj-psychopat%C4%99
w każdym z poniższych punktów przyznajcie sobie 0-2pkt. - tylko uczciwie i nie naciągając:
Zachowania antyspołeczne
• Potrzeba stymulacji i skłonność do odczuwania nudy
• Pasożytniczy styl życia
• Niska kontrola zachowania
• Przypadkowe kontakty seksualne
• Brak realistycznych długoterminowych celów
• Impulsywność
• Nieodpowiedzialność
• Wczesne problemy z zachowaniem
• Przestępczość nieletnich
• Naruszanie zasad zwolnienia warunkowego lub kurateli
Cechy emocjonalne/interpersonalne
• Swoboda w kontaktach z innymi i powierzchowny urok
• Wyolbrzymione poczucie własnej wartości
• Patologiczne kłamstwo
• Oszustwa i manipulowanie
• Brak poczucia winy
• Płytki afekt
• Bezduszność i brak empatii
• Brak poczucia odpowiedzialności za własne czyny
Inne czynniki
• Popełnianie różnego rodzaju przestępstw
• Wiele krótkotrwałych związków małżeńskich
btw. książka 10/10 - must have dla każdego zainteresowanego tematem mózgu/#!$%@?/psychopatów
Inna sprawa, że teraz zupełnie nie wiem co dalej robić, bo nie chcę być taką osobą...
#psychologia #psychiatria #medycyna #nauka #narkotykizawszespoko #pytanie
http://www.psychologiadzis.eu/archiwum/nr-4-2011/item/335-zdemaskuj-psychopat%C4%99
za każdy punkt przyznajesz sobie uczciwie 0-2 pkt.
@GieJeden dzięki, przeczytam! Wiem czym jest problem autodiagnozy. Ale i tak to wszystko co wypisałem nie wróży nic dobrego ;)
@Donk_von_Fisher: nooo za mną ona strasznie chodzi, chciałabym, ale mam takie zaległości w książkach, że jeszcze ciut muszę poczekać >:
Ale jak sam napisałeś, autodiagnozę najczęściej można o kant dupy potłuc.
Komentarz usunięty przez moderatora