Wpis z mikrobloga

Mirki, dużo chodzę z moim różowym paskiem po górach, ale ja w Tatrach byłem raz w lecie, ona w ogóle. Chcemy w przyszły weekend sobie pojechać do Zakopanego i się przejść jakimiś łatwymi i bezpiecznymi szlakami. Do chodzenia mamy zimowe buty typu trepy. Gdzie można się wybrać pospacerować? Myślałem, aby się przejść nad Morskie Oko z Palenicy. Chcemy zobaczyć po prostu ośnieżone szczyty Tatr z bliska, ale bardzo się boję, że będzie ślisko. Słyszałem, że można raki pożyczyć w Zakopanem, ale czy pójście w nich nad Morskie Oko nie będzie śmieszne? :P

No i tradycyjne pytanie, jaki nocleg najtańszy na jedną noc polecacie?

Ktoś nam tutaj kiedyś fajną trasę w Bieszczady polecił i dlatego liczę na pomoc :)

#tatry #gory
kakaowymistrz - Mirki, dużo chodzę z moim różowym paskiem po górach, ale ja w Tatrach...

źródło: comment_QL0suFXK7ujZKePpuc3396JFjRlilEMB.jpg

Pobierz
  • 8
  • Odpowiedz
@kakaowymistrz: Cześć brachu! Wreszcie to ja Ci mogę doradzić, a nie Ty w kolejach. Otóż:
1) Raki na Morskie, odradzam. Tam jest cały czas asfalt i miliony ludzi.
Polecam natomiast:
2) Dolina Małej Łąki i Strążyska z pięknymi widokami na końcu.
3) Czarny szlak nad reglami, możecie dojść do Sarniej Skały - byłem na niej zimą.
4) Możesz próbować wejść na Rakoń/Grzesia (nie wiem jak z rakami, popytaj na forach górskich), chyba nie potrzeba, zależy
  • Odpowiedz
@kakaowymistrz: Jeżeli masz jeszcze tydzień do wyjazdu, to popytaj znajomych może ma ktos pożyczyć raki. Lub przynajmniej raczki (takie małe co się zakłada na niemal każde obuwie, one nie sa jakoś szczególnie dobre, ale lepsze to niż nic). Bywa że nawet na dojściach do schronisk jest oblodzony kawałek który uprzykrza życie, więc warto miec sie czym wbić, ale bez raków jesli nie uda ci się pożyczyć, przeżyjecie spokojnie w niskich partiach Tatr, więc nie jest to przymus.
Buty jesli trzymają kostke to jest ok, bo to głównie o to chodzi żeby na jakiś stopniach, kamieniach, nie zwichnąć od razu kostki. Dobrze by było żeby nie były sliskie, bo wam to uprzykrzy chodzenie.
Morskie Oko ładne, ale kawał drogi idzie się asfaltem, w weekend będzie więcej ludzi tam niz na innych szlakach, więc takie mało atrakcyjne moim zdaniem miejsce (zwłaszcza że jak się tam dotrze to przydałoby się ruszyć pod czarny staw pod Rysami a tam bez raków czasem może być śliskie podejście więc zejście też a dupozjazdu tam nie polecam). Ale na pewno sam widok spod schroniska przy Morskim Oku w moim odczuciu jest bardziej malowniczy zimą niż latem. Tam warto by było poczekać aż b edzie baaardzo dużo śniegu, wtedy jest pięknie.
Bez raków to Tatry Zachodnie: zgadzam się z piotrass007 - Staw Smreczyński od Schroniska Ornak (przejście przez doline Kościeliską płaskie, od Ornaku do stawu delikatne podejście przez lasek). I dolina Chochołowska- przejście praktycznie płasko droga do schroniska, można spróbować podejśc na Grzesia (zależy od kondycji waszej, czasu, warunków śniegowych i pogody!).
Zabierzcie przynajmniej termos z herbatą i czołówkę bo dzień cholernie krótki.
Aha no jest opcja żeby wyjechać kolejka na Kasprowy i podejśc na Beskid, ale to chyba mało cieszy jeśli samemu się nie wylazło. Ale jest
  • Odpowiedz
@kakaowymistrz: aaa, stary sprawdzony sposób babci na ślizgające się obuwie - miej przy sobie skarpety o kilka rozmiarów za duże - jak masz przed sobą przeszkodę z lodu i ni cholery nie da się jej obejść ubierz skarpety na obuwie- nie idealne, ale z braku laku... jak złapią trochę śniegu nie najgorzej trzymają ;). Ale to bardziej żarcik, choć w ostateczności lesze to niż nic.
  • Odpowiedz